Liberalny rząd nie ujawni nazw kanadyjskich wydawców, którzy skorzystali z prawie 61 milionów dolarów dotacji określanych jako „pomoc w sytuacji nadzwyczajnej”.

Media otrzymały te dotacje oprócz znacznego wsparcia federalnego, które już im zaoferowano w ramach funduszu ratunkowego o wartości 600 milionów dolarów, przekazanego przez liberałów w 2018 roku. Ponadto wydawcy mogą również ubiegać się o dofinansowanie za pośrednictwem Canada Periodical Fund.

Według Blacklock’s Reporter w liście z 21 lipca do komisji ds. dziedzictwa i kultury Izby Gmin nie ma żadnej wzmianki o danych firm medialnych.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Te środki pokazują zaangażowanie rządu zarówno w solidny, różnorodny i zrównoważony ekosystem informacyjny, jak i zapewnienie, że Kanadyjczycy mogą od swojego rządu otrzymywać na czas informacje, których potrzebują ”, stwierdza minister kanadyjskiego dziedzictwa (kultury) Steven Guilbeault.

List ujawnił, że wiele organizacji zostało obsypanych 60,8 milionami dolarów z funduszy podatników, aby przekazać  „aktualne informacje  od  rządu”.

Po naciskaniu na ujawnienie nazwisk wydawców i wysokości otrzymanych kwot, pracownicy Canadian Heritage nie ujawnili tych informacji.

Wiadomo, że takie jak lewicowy Narwhal i inne, zostały obsypane setkami tysięcy dolarów podatników. W marcu tego roku ujawniono, że The Narwhal otrzymał 355 000 dolarów od premiera Justina Trudeau.

Ponadto firma medialna FP Newspapers Inc. otrzymała od rządu liberalnego 6,2 miliona dolarów z funduszy podatników.

Rząd Trudeau zasygnalizował również, że będzie starał się zapewnić dodatkowe fundusze na CBC, które już teraz otrzymuje znacznie ponad miliard dolarów podatników, pomimo ciągłej utraty przychodów z reklam i oglądalności.