W porannej rozmowie w radiu RMF FM minister Adam Niedzielski wykazał się wyjątkowo wyważonym podejściem do pandemicznych restrykcji i obowiązku szczepień. Gość Roberta Mazurka zapewniał o stabilnym położeniu służby zdrowia oraz uzyskanej „dzięki szczepieniom” i przechorowaniu odporności polskiego społeczeństwa. Jego zdaniem polskie społeczeństwo powinno przyzwyczaić się do życia z koronawirusem, a resort zdrowia obchodzić się z nim… podobnie jak z grypą.

Adam Niedzielski przekonywał, że sytuacja epidemiczna w kraju jest dużo stabilniejsza, niż w ubiegłym roku. Jego zdaniem największy wpływ ma na to „wyszczepienie” populacji i nabyta przez znaczną część mieszkańców odporność. Szef resortu zdrowia zapewnił, że wykluczyć można scenariusz nagłego wzrostu liczby zakażonych i koniecznych hospitalizacji, dzięki czemu w tym roku nie będzie potrzeby zamykania cmentarzy na Wszystkich Świętych. Z tego samego powodu Niedzielski nie przewiduje wprowadzania lockdownu. – Restrykcje nie są na razie aż tak potrzebne, bo widzę w szpitalach że nie ma takiego zagrożenia dla działania – mówił minister. Prowadzący dopytywał o konkretną liczbę zakażeń, po której przekroczeniu poszczególne regiony będą objęte restrykcjami. Szef resortu zdrowia nie przedstawił jednak takich danych, mówiąc że celem służby zdrowia jest płynne zwiększanie infrastruktury w walce z koronawirusem. Niedzielski podkreślał, że musimy nauczyć się żyć z wirusem i obchodzić się z nim podobnie jak z grypą. „Taka jest naturalna kolej rzeczy” – konkludował minister.

Prowadzący rozmowę redaktor Mazurek dopytywał również o sposoby, jakimi resort zdrowia zamierza skłonić do szczepień obywateli, którzy dotychczas się na to zdecydowali. Poprosił ministra o odniesienie się do postulatu wyłączenia osób niezaszczepionych z dostępu do szpitali, poza sytuacjami nagłymi. Niedzielski uznał ten pomysł prof. Krzysztofa Simona za „zrozumiały z perspektywy eksperckiej”, jednocześnie zapewnił, że nie wyobraża sobie wprowadzenia go w życie i zamknięcia placówek dla oczekujących pomocy pacjentów. Mimo, że dziennikarz naciskał na ministra, powtarzając że niezaszczepieni stwarzają zagrożenie publiczne, członek rządu nie zapowiedział takich form segregacji sanitarnej. Ukute już wcześniej ewentualne plany takich działań oceniał jako kontrowersyjne. Represje wymierzone w niezaszczepionych nie są konieczne, konkludował Niedzielski.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Źródła: YouTube / rmf24.pl/pch24.pl