Dziś zaproponuję kultowe danie. To placek ziemniaczany po węgiersku.

        Najlepszy podawany w Krakowie w “Balatonie” na ul. Grodzkiej. Dla koneserów dodałem dwa inne przepisy na sosy do placków. Ale wracając do Balatonu i Krakowa placki ziemniaczane były tam rewelacyjne, klimat był niezapomniany, podgrywała w lokalu cygańska kapela, no i byliśmy o wiele lat młodsi. Cudowne czasy

pozdrawiam

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

 Bogusław Sypień

***

        Gdyby nie ziemniaki, nie byłoby w Polsce placków ziemniaczanych.

        To polski wynalazek, ale istniejący także od dawna w innych kuchniach europejskich. Uwielbiają je Białorusini, Ukraińcy czy Rosjanie. Lubią je również Austriacy, Niemcy czy Węgrzy (a ci najlepiej w towarzystwie sosu paprykowego). Szwajcarzy przepadają za plackami ziemniaczanymi bez jaj i mąki., a za to z boczkiem i cebulką.

        Z kolei Anglicy podają tattie fish, bo według nich wysmażone placki, wyglądają jak smażona ryba. Latkes, to tradycyjne danie kuchni żydowskiej, podawane na święto światła, czyli Hanukę. Tradycyjnie wyrabiane z ziemniaków, placki zakładają dodatek cebuli, czy marchwi.

        Polacy placki ziemniaczane najczęściej jadają ze śmietaną, cukrem lub sosem gulaszowym. Poza granicami kraju, rarytasom z ziemniaków, towarzyszą na talerzu szpinak, jajka sadzone, szynka, bekon czy grillowane pomidory. Amatorom placków ziemniaczanych pozostaje więc życzyć – smacznego!

PLACEK PO WĘGIERSKU

        Dobry placek po węgiersku powinien mieć doskonale usmażony, ziemniaczany spód i najprostszy, jak najmniej wycudowany sos z wołowiną, którego podstawą jest wino i papryka. Najlepiej jeśli będzie to placek ziemniaczany z dodatkiem startej cebuli, a na wierzchu znajdzie się zwyczajny, najlepiej trochę ostry pörkölt czyli gulasz.

PLACEK:

1 kg ziemniaków

pół szklanki mąki pszennej

1 jajko

1 starta cebula

sól do smaku

olej do usmażenia placków

SOS:

1 kg wołowiny,

3 duże cebule

2 duże pasty paprykowe lub pasty gulaszowe (może być też papryka mielona, węgierska najlepsza)

1 szklanka czerwonego wytrawnego wina, dobry jest Egri Bikaver

sól do smaku

1 opakowanie kwaśnej śmietany

        Zaczynamy czyli gotujemy sos. Ponieważ najlepszy pörkölt jest z wołowiny, od razu musimy się nastawić, że będziemy dusić mięso nieco dłużej. Zaczynamy od cebuli. Kroimy drobno cebulę, wrzucamy na patelnię. Gdy cebula jest już mięciutka, podkręcamy temperaturę, i na gorący tłuszcz z cebulą wrzucamy pokrojoną drobno wołowinę. Kroimy drobniej, bo wygodniej nam będzie serwować sos do placka.

        Mięso się podsmaża z zewnątrz bardzo szybko, zamykając włókna i tym samym pozostawiając soki w środku. To bardzo ważne, bo doda mięsu soczystości podczas dalszego duszenia.

        Do wołowiny wciskamy pasty paprykowe, możemy użyć łagodnych lub ostrych, wedle uznania. Gdy zaczyna mocno skwierczeć na patelni, gasimy wszystko dolewając wina. Teraz zrobi się ten świetny, krótki sos, w którym nasze mięso ma się dusić, gdy płyny odparują, trzeba dodać trochę wody. Gdy mięso będzie miękkie (to może zająć nawet godzinę, w zależności od wołowiny), możemy zacząć smażyć placki.

        Placki smażymy jak zwykle, mogą być mniejsze albo większe. Aby dobrze się odwracały, można użyć specjalnej szerokiej łopatki i drugiej łyżki do podtrzymania.

        Jak placki są gotowe, polewamy je sosem w połowie, składamy na pół, na wierzch kładziemy kleksa kwaśnej śmietany, przyozdabiamy zieleniną i dodajemy dużą łyżkę ostrego przecieru paprykowego dla miłośników pikantnego gulaszu. Gotowe.

ŚMIETANOWY SOS GRZYBOWY

Placki wg przepisu jak wyżej a sos grzybowy z posiadanych grzybów.

1 mała cebula

Mała miseczka grzybów

2 ząbki czosnku

40-50g masła

2 łyżki oliwy z oliwek

130ml śmietany kremówki

Sól,     Pieprz,     Natka pietruszki

Grzyby dokładnie czyścimy. Osuszamy i kroimy na kawałki. Kroimy drobno cebulę i czosnek. Kroimy natkę pietruszki. Tak żeby było około dwóch łyżek. Na sporej patelni roztapiamy około 30 g masła i 1 łyżkę oliwy. Wkładamy cebulę i smażymy przez około 5 – 6 minut. Pod koniec dodajemy czosnek i smażymy jeszcze przez 1-2 minuty, aby delikatnie zrumienić składniki. Dodajemy resztę masła i oliwę. Gdy masło zaczyna skwierczeć dodajemy grzyby, smażymy na dużym ogniu przez kilka  minut od czasu do czasu mieszając. Musimy mieć duży ogień. Grzyby muszą energicznie się smażyć. Dzięki temu nie puszczą wody i będą chrupiące. Do śmietanki dodajemy około 2 – 3 łyżki sosu z patelni, mieszamy i wlewamy wszystko na patelnię z grzybami. Gotujemy na średnim ogniu. Dodajemy sól wg. uznania. Sos gotować przez około 2 minuty. Po 2 minutach sos powinien zrobić się gęsty. Dodajemy pieprz i natkę pietruszki. Gotowe!

MUS JABŁKOWY WYTRAWNY

        Są miłośnicy placków z musem. To popularne danie w Niemczech i Czechach.

    kwaśne jabłko (np. reneta, antonówka)

    cebula;

    strąk papryki;

    2 pomidory

    ząbek czosnku;

    sok z cytryn;

    słodka mielona papryka, cukier, sól, pieprz

    Paprykę opiecz 20 minut w piekarniku, włóż do foliowej torebki i szczelnie zamknij. Gdy wystygnie, zdejmij z niej skórkę, usuń nasionka, pokrój w kostkę. Pomidory zalej wrzątkiem, po chwili wyjmij, zdejmij skórę, pokrój na kawałki. Cebulę obierz i posiekaj, jabłko cienko obierz, zetrzyj na tarce o dużych okach i od razu skrop sokiem z cytryny, by nie ściemniało. Wymieszaj paprykę, cebulę, jabłko i pomidory, dodaj wyciśnięty czosnek i podgrzewaj powoli, aż masa się rozgotuje. Przypraw odrobiną cukru, solą, pieprzem i papryką. Gotowe, z plackiem rewelacja.