Praktyki zatrudniania Université Laval wywołały krytykę po tym, jak ujawniono, że na szefów katedr uniwersytet nie zatrudni białych mężczyzn, no, chyba że są oni… niepełnosprawni.

Składanie podań na pozycje Canada Research Chairs (CRC) zostało ograniczone do kobiet, osób niepełnosprawnych, rdzennych mieszkańców i członków widocznych mniejszości.

CRC jest programem federalnym, a finansowanie jest wstrzymywane dla instytucji, które nie przestrzegają zasad “różnorodności i integracji”, która obejmuje kwoty mające na celu zwiększenie reprezentacji niektórych grup.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Kwestia ta została podniesiona przez lidera Bloc Quebecois Yves-François Blanchet podczas interpelacji poselskich.

„Kanadyjski rząd promuje włączenie społeczne i w pełni się z tym zgadzam” – powiedział. „Aby to zrobić, istnieją pozytywne środki, na przykład anonimowe aplikowanie, gdy bierze się pod uwagę  wyłącznie ocenę kandydatów.

„Wykluczenie jest jednak wprowadza podziały. Czy premier zgadza się, że jeśli chodzi o badania naukowe, wykluczenie nie jest rozwiązaniem?”

„Zapewniamy dodatkowe zasoby niezbędne wszystkim badaczom i naukowcom oraz pozycjonujemy Kanadę jako lidera innowacji” – odpowiedział na to Justin Trudeau. „Będziemy nadal wspierać ekosystem naukowo-badawczy, który jest solidny i odzwierciedla wszystkie talenty wszystkich mieszkańców Quebecu i wszystkich Kanadyjczyków”.

Premier Quebecu, François Legault, nie skomentował jeszcze tej kwestii, ale wcześniej unikał przyznania istnienia systemowego rasizmu i opowiadał się za ochroną wolności akademickiej w obliczu rosnącej cenzury, autocenzury i cancel culture.

Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku innych instytucji, takich jak Trent University, Laurentian University, Royal Military College i University of Northern British Columbia.