System kastowy dla Hindusów mieszkających w Kanadzie może być bardziej odczuwalny niż w ich ojczystych Indiach. Gurpreet Singh, który przyleciał do Ontario jesienią ubiegłego roku, mówi, że uprzedzenia nie znikają po przekroczeniu indyjskiej granicy.

Singh studiuje zarządzanie zasobami ludzkimi w Oshawie w Durham College. Opowiada, że pochodzi z najniższej kasty (scheduled castes, określanych też terminem Dalit – uciskani) i doświadcza w Kanadzie dyskryminacji w bardziej agresywnej formie niż w Indiach. Mówi, że zdarzyło mu się usłyszeć obelgi odwołujące się do kasty wypowiadane przez jego krewną, i to go zszokowało. W Indiach za takie słowa mogłaby trafić do więzienia.

Do Kanady i Stanów Zjednoczonych przyjeżdżają całe rzesze imigrantów z Indii. Wśród nich jest wielu studentów. Niektóre uczelnie zwracają uwagę na problem dyskryminacji kastowej. California State University dodał zakaz dyskryminacji ze względu na kastę do swoich regulaminów. W Ottawie stowarzyszenie personelu akademickiego z Carleton University przyjęło w listopadzie uchwałę zakazującą dyskryminacji kastowej.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W Indiach społeczeństwo dzieli się na cztery główne kasty, które potem są dzielone na 3000 mniejszych, a te z kolei na 25 000 jeszcze mniejszych. Przynależność do konkretnej grupy od razu zdradza nazwisko. Do tego dochodzi kasta „wykluczonych”, Dalit, do której należy 16,2 proc. indyjskiej populacji.

Singh, chcąc uniknąć dyskryminacji, zmienił nazwisko we wszystkich oficjalnych dokumentach. Wcześniej nazywał się Badhan. W Kanadzie jednak pytano go o pełne nazwisko, bo ludzie chcieli go przyporządkować do konkretnej grupy. Opowiada, że dwa razy skłamał i podał inne nazwisko w obawie przed izolacją społeczną.

Przykładem funkcjonowania systemu kastowego w Kanadzie może być grupa na fejsbuku skupiająca osoby z kasty Bramin, Samast Brahman Society of Canada, do której zapisanych jest 4100 osób. Administratorka grupy Jagruti Bhatt przyznaje, że grupa akceptuje tylko osoby przynależące do najwyższej kasty. Dodaje, że na wydarzenia organizowane przez grupę mogą tez przychodzić inni. Nie komentuje tego, czy jej grupa promuje system kastowy i dyskryminację.