Astrid Dahl z Port Coquitlam, B.C., która sprawowała opiekę nad 54-letnią Florence Girard z zespołem Downa, została uznana winną niezapewnienia środków niezbędnych do życia swojej podopiecznej. Dahl postawiono dwa zarzuty, przy czym w przypadku drugiego dotyczącego kryminalnego zaniedbania prowadzącego do śmierci, opiekunkę uniewinniono.

Florence Girard zmarła z powodu zagłodzenia i nieprawidłowego odżywiania. Gdy znaleziono jej ciało w domu Dahl, ważyła około 50 funtów.

Sharon Bursey, siostra Girard, uważa, że sąd był zbyt pobłażliwy i opiekunka powinna być uznana winną zarzutu kryminalnego zaniedbania.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Prokurator podejrzewał, że z biegiem czasu Dahl przestała zabierać Girard do lekarza, nie odnawiała jej recept, co doprowadziło do pogorszenia się stanu zdrowia kobiety do tego stopnia, że Girard nie była w stanie jeść. Opiekunka zeznawała, że Girard nie lubiła chodzić do lekarzy i stawiała bardzo silny opór. Prokurator stwierdził jednak, że obowiązkiem opiekunki było zapewnienie Girard odpowiedniej terapii. Podkreślała, że utrata wagi podopiecznej nie była nagła, ale trwała przez kilka miesięcy i w końcu doprowadziła do śmierci.

Dwoje świadków z Kinsight Community Society, organizacji non-profit nadzorującej opiekę nad Girard, powiedziało, że Dahl nigdy nie wspominała o problemach z zaprowadzeniem podopiecznej do lekarza.

Sędzia przychylił się do wersji prokuratury, zaznaczając, że Dahl była świadoma konieczności zbadania Girard przez lekarza, ale nie zapewniła jej należytej opieki. Nie jest to jednak wystarczający powód, by uznać ją winną zarzutów kryminalnych. Wymiar kary ma być orzekany 21 lipca.