Według doniesień amerykańskich mediów Elon Musk przejął kontrolę nad Twitterem i odsunął od niego dotychczasowe kierownictwo, dzięki czemu jedno z wiodących forów mediów społecznościowych znalazło się w rękach najbogatszego człowieka na świecie.

Według niezidentyfikowanych źródeł cytowanych przez Washington Post i CNBC, Musk zwolnił dyrektora generalnego firmy, Paraga Agrawala, a także dyrektora finansowego i szefa polityki prawnej, zaufania i bezpieczeństwa.
Rewelacje pojawiły się na kilka godzin przed tym, jak Musk miał sfinalizować swoją umowę kupna sieci społecznościowej, zgodnie z wyznaczonym przez sąd terminem. Musk powiedział w czwartkowym tweecie, że kupuje Twittera, ponieważ dla cywilizacji korzystne byłoby posiadanie wspólnego cyfrowego forum, na którym można by z szacunkiem omawiać różne punkty widzenia.

 

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU


 

Wkrótce po tym, jak jego niezamówiona oferta została zatwierdzona w kwietniu, Musk starał się wycofać z umowy na Twitterze. Później ogłosił w lipcu, że wypowiada umowę, twierdząc, że Twitter oszukał go w sprawie liczby fałszywych kont „botów”. Twitter zaprzeczył tym twierdzeniom.

 

Oczekuje się, że Musk ułatwił byłemu prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi ponowne dołączenie do platformy, ograniczając monitorowanie treści do absolutnego minimum. Ówczesny prezydent został wykluczony z obawy, że mógłby “podżegać do   przemocy”.