Canada-Palestine Parliamentary Friendship Group prowadzi przegląd swoich działań związanych z organizacją spotkań, w których uczestniczą osoby z zewnątrz, po tym jak ujawniono, że w ostatnim takim spotkaniu uczestniczył dziennikach o antysemickich poglądach. We wspomnianym spotkaniu, które odbyło się w minionym tygodniu, brali udział członkowie parlamentu ze wszystkich partii, wśród nich minister transportu Omar Alghabra. Pojawił się też Nazih Khatatba, publicysta pracujący dla arabskojęzycznej gazety Meshwar Media.

Po spotkaniu B’nai Brith Canada i Centre for Israel and Jewish Affairs napisały w mediach społecznościowych, że zgoda na obecność kogoś takiego jest karygodna.

Podczas sesji pytań w Izbie Gmin wiceliderka konserwatystów, Melissa Lantsman, nazwała Khatatbę „niebezpiecznym antysemitą, który zaprzecza holokaustowi i sympatyzuje z terrorystami”. Przywołała jego publikację, w której holokaust był określony jako największe kłamstwo w historii.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W pisemnym oświadczeniu dla The Canadian Press Khatatba potwierdził, że był zaproszony do uczestnictwa przez organizacje palestyńskie. Zaprzeczył, jakoby był antysemitą i negował holokaust. Oświadczył, że jego gazeta nie jest antysemicka i nigdy nie wypowiadała się źle o Żydach w Kanadzie i innych krajach. Krytykuje raczej izraelską politykę okupacyjną i wstawia się za Palestyńczykami.

Lantsman zwróciła się w Izbie Gmin do ministra Alghabry, żądając od niego przeprosin. Minister transportu stwierdził wówczas, że Khatatba nie powinien być zaproszony i wpuszczony na wydarzenie. Dodał, że antysemityzm w każdej formie trzeba potępiać.

Przewodnicząca parlamentarnej grupy przyjaźni, która zorganizowała spotkanie, posłanka liberalna Salma Zahid wydała oświadczenie, w którym wyjaśniła, że zaproszenia były rozesłane do lokalnych grup palestyńskich i nie ma możliwości prześledzenia, kto został zaproszony. Khatatba nie był bezpośrednio zaproszony przez grupę parlamentarną.