Możliwość przeniesienia Ontario Science Centre do centrum Toronto budzi obawy rodziców ze wschodniej części miasta o przyszłość ośrodków edukacyjnych. Centrum nauki mieści się obecnie w okolicy Flemingdon Park. Planowane jest przeniesienie go do Ontario Place, po tym jak premier Doug Ford stwierdził, że przestało budzić zainteresowanie i obserwuje się spadek liczby odwiedzających. Krytycy rządowych planów uważają, że jest wręcz odwrotnie – po pandemii odwiedzających jest więcej, i to mimo braku odpowiedniego finansowania ze strony prowincji na działania marketingowe i ulepszenia wystawy.

Shakhlo Sharipova, dyrektor Thorncliffe Park Autism Support Network, podkreśla, że centrum pełni obecnie ważną rolę w życiu lokalnej społeczności. Mówi, że w sąsiedztwie Ontario Science Centre jest duża gęstość zaludnienia, mieszkają tu w dużej mierze osoby marginalizowane i narażone na dyskryminację, są to przede wszystkim imigranci, którzy mają dużo dzieci. Trudno jest znaleźć miejsce przystępne dla rodzin o niskich dochodach, zwłaszcza z dziećmi. „Jeśli Science Centre zostanie przeniesione, nie będziemy mieli dokąd pójść”.

Organizacja Sharipovej często planuje wyjścia dla dzieci do centrum nauki. Gdy Science Centre będzie przeprowadzone gdzieś dalej, takich wycieczek będzie zdecydowanie mniej. Wycieczka będzie się wiązała z wyższymi kosztami – dzieci będą musiały pojechać autobusem, zamiast po prostu pójść pieszo.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Sarah Boomhower, matka mieszkająca w Scarborough, mówi, że jej rodzina wykupiła bilety dwuletnie do centrum, również dlatego, że jest blisko. Jeżeli centrum zostanie przeniesione, prawdopodobnie nie będzie mogła tam jeździć i nie wykorzysta pieniędzy. Pyta, co będzie. z przystankiem na Ontario Line, który jest specjalnie dedykowany centrum nauki.

Radny Jon Burnside z okręgu Don Valley East mówi, że w ciągu ostatniego miesiąca odebrał wiele skarg w związku z proponowanym przeniesieniem Science Centre. Zwraca uwagę na wymiar społeczny centrum i możliwości wyrównywania szans. Ktoś może twierdzić, że wystarczy wsiąść w Ontario Line i dojechać do nowej lokalizacji, ale to nie to samo, co mieć centrum blisko i chodzić do niego pieszo. Ponadto centrum współpracuje z miejscowymi instytucjami edukacyjnymi, a w przypadku lokalizacji te programy zostaną utracone.

Nie wiadomo, co miałby powstać w obecnej lokalizacji Science Centre. Premier Ford sugerował jednak, że teren mógłby być przeznaczony pod inwestycje mieszkaniowe. Należy jednak zwrócić uwagę, że teren jest współwłasnością miasta i Toronto Region Conservation Authority. Obecna 99-letnia umowa dzierżawy podpisana z prowincją dopuszcza tylko budowę obiektów służących jako centrum nauki.