„Prawda”, rosyjska gazeta, która była niegdyś rzecznikiem Partii Komunistycznej w byłym Związku Radzieckim, opublikowała artykuł, w którym twierdzi, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powoduje śmierć Ukraińców w wojnie z Rosją w ramach odwetu za antysemickie pogromy dokonywane przez jego nieżydowskich rodaków – czytamy w Times of Israel
Teoria spiskowa, niezwykle naciągana nawet jak na „Prawdę”, pojawiła się w zeszłym tygodniu na stronie internetowej gazety pod tytułem „Wołodymyr Zełenski mści się na swoim narodzie za pogromy żydowskie”.
Siergiej Frołow, współpracownik Prawdy i były redaktor naczelny nieistniejącej już gazety Russkij Kurier i magazynu Gudok, zastanawiał się w artykule dlaczego „żydowski prezydent Zełenski i jego zespół, który jest także pełen współplemieńców, nagle przepojony został niesłychaną pasją do wszystkiego, co ukraińskie”.
Zełenski to były aktor pochodzenia żydowskiego, który został wybrany na prezydenta w 2019 r. używał łagodnych określeń, aby wyrazić niechęć do gloryfikowania nazistowskich kolaborantów na Ukrainie, co stało się powszechne po inwazji Rosji na Półwysep Krymski w 2014 r.
Pod rządami Zełenskiego główne ukraińskie miasta nadały ulicom nazwy ukraińskich nacjonalistów, w tym Stepana Bandery, który jest szanowany na Ukrainie za sojusz z nazistowskimi Niemcami Adolfa Hitlera przeciwko Armii Czerwonej.
Po inwazji w 2022 r. Zełenski przyjął wizerunek przywódcy z czasów wojny, przechodząc na polowy mundur nawet podczas wizyt państwowych, w tym w Waszyngtonie. Frołow odniósł się do tego, co określił jako nadmierną liczbę ofiar śmiertelnych wśród ukraińskich żołnierzy i ludności cywilnej w wyniku wojny z Rosją.
Według nowego badania Europejskiego Konsorcjum Badań Politycznych, w wyniku wojny zginęło co najmniej 76 000 żołnierzy rosyjskich w porównaniu z 17 000 żołnierzy ukraińskich. Zginęło także kolejnych 10 000 ukraińskich cywilów, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych na Ukrainie stanowi mniej niż połowę liczby ofiar rosyjskich.
Frołow, który w swoim felietonie nie odwoływał się do danych z badania, napisał, że nie chce „pogrążać się w teoriach spiskowych”, ale „jest całkiem możliwe, że istnieje podstawowa strategia: zabić jak najwięcej przedstawicieli [ukraińskiego narodu ] możliwie największą grupę etniczną, która zdaniem [Zełenskiego] jest odpowiedzialna za przeszłe okrucieństwa”.
Frołow zakończył swój felieton wyzwaniem: „Spróbuj mnie przekonać, że jest inaczej”.
