Andrzej Kumor komentuje aferę z oklaskiwaniem żołnierza SS Galizien, przypomina jak żołnierze tej formacji znaleźli się w Kanadzie, dlaczego zostali ocaleni i wskazuje, że władze ukraińskie nie skomentowały afery, choć w Kanadzie wielu komentatorów uważa, że był to “afront” wobec Zełeńskiego. Ten jednak, podobnie jak Christia Freeland, której przodkowie byli działaczami nacjonalistycznymi z pewnością zdawał sobie sprawę z kim ma do czynienia, i dlatego klaskał…