Kreml był zmuszony zaprzeczyć, że Władimir Putin doznał w tym tygodniu zatrzymania akcji serca i ze względu na zły stan zdrowia korzysta z dublerów. Wiadomość powielana z jednego z kanałów Telegramu rozeszła się lotem błyskawicy.

„Mogę powiedzieć, że w pracy nie ma dublerów” – powiedział  Dmitrij Pieskow rzecznik Kremla.  „Ten [rodzaj historii] należy do kategorii fałszywych wiadomości, omawianych z godną pozazdroszczenia wytrwałością przez wielką ilość mediów. To nie wywołuje niczego poza uśmiechem [na Kremlu]”.

To już drugi raz w tym roku gdy Pieskow został zmuszony do zaprzeczenia napływowi doniesień na temat stosowania sobowtórów, często postrzeganych jako powiązane z rzekomo poważnymi problemami zdrowotnymi Putina.  Putin zawsze starał się ukazać wizerunek aktywnego człowieka  kochającego sporty walki.   General SVR na Telegramie, który regularnie oskarża Władimira Putina o śmiertelną chorobę nowotworową, podał, że w niedzielny wieczór doznał „zatrzymania akcji serca” a wszystkie niedawne publiczne wystąpienia, w tym wizyty zagraniczne, były obsługiwane przez dublera.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Kanałem rzekomo zarządza były rosyjski generał broni , znany pod pseudonimem Wiktor Michajłowicz.   Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego generał broni Kyryło Budanow stwierdził, że prawdziwego Putina nie widziano od czerwca 2022 roku.

„Ten, którego wszyscy znali, ostatni raz widziano około 26 czerwca 2022 r.” – powiedział w zeszłym miesiącu. W niedawnym raporcie japońskiej telewizji wykorzystano sztuczną inteligencję do analizy twarzy, chodu i głosu Putina podczas wielu jego występów i stwierdzono, że rzeczywiście używa on jednego, a może dwóch dublerów.

Putin odbył podróże do Kirgistanu i Chin i niezwykle aktywnie podróżował po Rosji. W zeszłym tygodniu odwiedził Perm i przeprowadził rozmowy ze swoim dowódcą wojennym, generałem Walerym Gierasimowem w Rostowie nad Donem.

Kanał twierdzi, że wszystkie te nagrania są dziełem sobowtórów, którzy przeszli operację plastyczną i lata szkolenia przez rosyjskie tajne służby, by odgrywać rolę zastępców Putina.

Putin przyznał, że jego współpracownicy pytali go wcześniej, czy chce skorzystać z dublerów, co było rutyną w przypadku byłych przywódców Kremla, Stalina i Breżniewa. Putin powiedział, że odrzucił ten plan.