Ustawa  zabraniająca dzieciom poniżej 16 roku życia zmiany imion i zaimków w szkole bez uzyskania zgody rodziców została ostatecznie zatwierdzona przez legislaturę  Saskatchewanu.

Rząd  wezwał legislaturę na nadzwyczajne posiedzenie  w celu uchwalenia ustawy i powołał się na klauzulę notwithstanding clause, która umożliwia mu uchylenie   Karty praw i wolności oraz Kodeksu praw człowieka . „To otwiera rodzicom prawo do zaangażowania się w edukację i życie dziecka” – powiedział premier Scott Moe w piątek po ostatecznym głosowaniu.

Rząd stwierdził, że prawo formalizuje zasady obowiązujące już w większości kuratoriów  i zapewnia rodzicom informowanie o swoich dzieciach. Stwierdzono również, że prawo chroni uczniów, ponieważ wymaga zaangażowania szkolnego personelu pomocniczego, jeśli dziecko obawia się, że dozna krzywdy fizycznej, emocjonalnej lub psychicznej, gdy rodzice się dowiedzą.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Rząd podjął działania po tym, jak  jesienią ubiegłego roku, jeden z oddziałów szkolnych wprowadził politykę nie informowania rodziców w przypadkach, gdy dziecko nie chciało, aby się o tym dowiedzieli, powiedział Dustin Duncan, minister Crown Investments Corporation, podczas końcowej debaty.

„Po raz pierwszy zwrócili mi na to uwagę nauczyciele, którym nie podobał się ten kierunek nauczania” – powiedział Duncan.

Jednak posunięcie rządu spotkało się z krytyką  wielu środowisk, w tym związku nauczycieli prowincji. Plan skrytykowała także prowincjonalna Komisja Praw Człowieka, która stwierdziła, że ​​powołanie się na klauzulę uchylającą regionalny kodeks praw człowieka w znaczący sposób wpływa na prawa nieletnich.

Opozycyjni Nowi Demokraci sprzeciwili się ustawie, twierdząc, że “odbiera ona prawa osobom bezbronnym”.

Moe powiedział w piątek, że jest przeciwny trzymaniu rodziców w niewiedzy.