Deklaracja doktrynalna “Fiducia supplicans” Dykasterii Nauki Wiary, zatwierdzona przez papieża, otwiera możliwość błogosławienia par homoseksualnych.
Doktryna o małżeństwie się nie zmienia, błogosławienie nie oznacza akceptacji związku – wskazuje Vatican News.

W obliczu prośby dwóch osób, aby były pobłogosławione, nawet jeśli ich stan jako pary jest “nieregularny”, wyświęcony szafarz będzie mógł wyrazić zgodę, ale unikając, by ten gest zawierał elementy  podobne do obrzędu małżeństwa.

 Deklaracja została poprzedzona krótkim wstępem kardynała Fernándeza. Kardynał zapewnia, że przygotowując deklarację Fiducia supplicans skonsultowano się z ekspertami, tekst przygotowano bardzo skrupulatnie oraz omówiono go z zespołem sekcji doktrynalnej Dykasterii Nauki Wiary.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Kard. Fernández zapewnia, że zgoda na błogosławienie par w sytuacjach nieregularnych oraz par homoseksualnych „oficjalnie nie zatwierdza ich statusu ani w żaden sposób nie zmienia odwiecznego nauczania Kościoła na temat małżeństwa”.

Dokument Fiducia applicans był zapowiadany przez kard. Fernándeza już w lipcu. Prefekt Dykasterii Nauki Wiary wypowiedział się wtedy bardzo krytycznie o dokumencie Responsum ad dubium Kongregacji Nauki Wiary z lutego 2021 roku, w którym to dokumencie Kongregacja wydała całkowity zakaz błogosławienia par homoseksualnych. Kardynał mówił wówczas, że tę kwestię należy przedstawić inaczej, uwzględniając nauczanie papieża Franciszka. Zostało to teraz przeprowadzone.

W rozdziale II kardynał przedstawia innowacyjną interpretację błogosławieństwa, tak, by stwierdzić, że można błogosławić również tę rzeczywistość, która obiektywnie nie odpowiada woli Bożej. Błogosławieństwo miałoby należeć się od teraz „każdemu” i „nikt nie jest z niego wykluczony”, nawet pomimo „grzesznej sytuacji”.

Prośba o błogosławieństwo takiego nowego typu miałaby wyrażać ze strony tego, który prosi, radość i wdzięczność wobec Boga.

„Na nakreślonym tu horyzoncie jawi się możliwość błogosławienia par w sytuacjach nieregularnych oraz par tej samej płci” – tymi słowami rozpoczyna się rozdział III.

Błogosławienie par tzw. nieregularnych oraz homoseksualnych ma wyrażać „błogosławieństwo, które schodzi od Boga na ludzi, którzy – rozpoznając, że są w potrzebie i konieczna jest im Jego pomoc – nie chcą legitymizować swojego własnego statusu, ale którzy proszą o to, by wszystko co prawdziwe, dobre i po ludzku wartościowe w ich życiu i związku zostało ubogacone, uleczone i wyniesione przez obecność Ducha Świętego. Takie formy błogosławienia wyrażają wezwanie, by Bóg udzielił tym osobom pomocy, które pochodzą z poruszeń Jego Ducha” – wskazał purpurat.

Dzięki temu osoby błogosławione mają „wzrastać we wierności Ewangelii, zostać uwolnione od swoich niedoskonałości i kruchości, żeby mogły wyrazić siebie we wciąż wzrastającym wymiarze Bożej miłości”.

„W krótkiej modlitwie poprzedzającej spontaniczne błogosławieństwo, wyświęcony duchowny może poprosić, aby dane osoby zostały obdarzone pokojem, zdrowiem, duchem cierpliwości, dialogu i wzajemnego wsparcia – ale także o światło i siłę Boga, by były zdolne do życia w pełni w zgodzie z Jego wolą”.

Kardynał zaznaczył, że błogosławieństw nie wolno udzielać w jakimkolwiek związku z ceremoniami związków cywilnych, nie należy też przeprowadzać ich z wykorzystaniem stroju, gestów czy słów właściwych dla ślubu.