Premierzy Węgier i Słowacji, Viktor Orban i Robert Fico, którzy we wtorek spotkali się w Bratysławie uznali, że wraz z początkiem prezydentury Donalda Trumpa, to oni reprezentują główny nurt polityczny. Podkreślili, że przerwanie tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę szkodzi ich krajom.
Premierzy oznajmili, że działania nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa są inspirujące, a ich własne postępowanie w polityce staje się istotniejsze.
Fico podkreślił między innymi, że łączą go z Trumpem wartości i zapowiedział, że chce doprowadzić do wpisania do słowackiej konstytucji deklaracji, że istnieją tylko dwie płcie.
Orban zauważył, że w świecie Zachodu, do którego należą Słowacja i Węgry, doszło do ogromnej zmiany. „To my jesteśmy mainstreamem” – powiedział.
Zarówno Fico, jak i Orban skrytykowali Kijów za niedawno podjętą decyzję o przerwaniu tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę.
Had my first meeting this year with Prime Minister Robert Fico 🇭🇺🇸🇰
The world has become a different place since yesterday. The only place where they fail to notice this is Brussels.
❌ Instead of stopping the war, they want to continue financing it.
⚡️Instead of bringing… pic.twitter.com/FVJH7UdYug— Orbán Viktor (@PM_ViktorOrban) January 21, 2025
Premierzy uznali, że ukraiński rząd „nie siedzi już tak mocno w siodle, jak wcześniej”.
Orban powiedział, że ukraińscy politycy nie mogą spodziewać się, że „Bratysława i Budapeszt będą tańczyć, jak im zagrają”. Fico i Orban oskarżyli też UE o chęć dalszego finansowania wojny w Ukrainie i oznajmili, że Bruksela i Kijów są dwoma prowojennymi stolicami.
Piotr Górecki (PAP)
ptg/ fit/ mar/