Obecni i byli studenci zagraniczni planują demonstracje w ten weekend w Mississauga i Toronto, wzywając rząd do zmiany przepisów imigracyjnych w związku z trwającą pandemią COVID-19.

Migrant Students United (MSU) twierdzi, że studenci zagraniczni zostali pozostawieni na lodzie, ponieważ szkoły ponownie się otwierają, a bezrobocie utrzymuje się na wysokim poziomie, zwłaszcza wśród niebiałych (racialized), co powoduje, że tysiącom osób grozi deportacja-

„Ponadto czesne dla studentów wzrosło dramatycznie podczas COVID-19, nawet gdy  zajęcia prowadzone są w Internecie” – stwierdza MSU w oświadczeniu.

„Wielu absolwentów z zagranicy posiadających pozwolenie na pracę musi w ograniczonym czasie zaliczyć 12-24 miesiące ciągłej, wysoko płatnego zatrudnienia, aby uzyskać status stałego rezydenta. Jednak przy bezrobociu pracowników “racialized” na poziomie 17% większość absolwentów nie ma dostępu do takich miejsc pracy ”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Pierwsza demonstracja zaplanowana jest na 14.45 w sobotę 12 września przy biurze wicepremiera Chrystii Freeland przy 344 Bloor Street West w Toronto.

Druga będzie miała miejsce o godzinie 14:00 w niedzielę 13 września w Westwood Square Mall w Mississauga.

Studenci zagraniczni żądają różnych zmian w zasadach imigracyjnych:

w tym  zapewnienia pobytu stałego imigrantom, obniżenia czesnego do poziomu takiego jak płacą studenci krajowi, pełnego dostępu do wszystkich ubezpieczeń społecznych, w tym darmowej opieki zdrowotnej, mieszkania, pracy, stypendiów, świadczeń pandemicznych oraz wsparcia w szkole; Natychmiastowy wydanie kanadyjskich kart ubezpieczenia społecznego SIN

A także możliwość przyjazdu do Kanady dla rodzin studentów i zapewnienie im pozwolenia na pracę po przyjeździe.

MSU twierdzi, że ponad 14 000 osób podpisało petycje  popierającą te żądania.