Likwidacja opłat za obywatelstwo, którą obiecują liberałowie, ma kosztować 100 milionów dolarów rocznie. Partia Justina Trudeau deklaruje, że chce uczynić drogę do obywatelstwa „bardziej przystępną”, przez co jest gotowa zrezygnować z dochodu rzędu 400 milionów dolarów w ciągu czterech lat. W programie wyborczym liberałów można przeczytać, że nadanie obywatelstwa jest usługa rządową, a nie czymś, za co nowi imigranci powinni płacić. Dlatego osoby, które spełniają wszystkie wymagania, powinny być zwolnione z opłat.

Obecnie opłata za rozpatrzenie wniosku wynosi 530 dolarów i została podniesiona przez poprzedni rząd o 100 dolarów. Do tego dochodzi jeszcze opłata w wysokości 100 dolarów za tzw. prawo do obywatelstwa. Dla wielu nowo przybyłych powyższe kwoty są zaporowe. Stanowią poważną przeszkodę zwłaszcza dla rodzin słabo zarabiających uchodźców.

Według Elections Canada od czasu wyborów w 2015 roku do rejestru obywateli kanadyjskich dodano 337 265 osób.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU