19 ontaryjczyków jest poddanych obserwacji po tym, jak u jednej osoby potwierdzono zarażenie koronawirusem, a u drugiej podejrzewa się zarażenie.

W poniedziałek przedstawiciele służby zdrowia oficjalnie potwierdzili pierwszy przypadek infekcji w Kanadzie. Drugą osobą, która na pewno miała kontakt z wirusem, jest żona chorego, powiedział główny lekarz Ontario, dr David Williams. Małżonkowie niedawno wrócili z Wuhan do Toronto. Kobieta przebywa w izolacji w swoim domu od chwili powrotu. Kontaktuje się z nią Toronto Public Health. Williams stwierdził, że ryzyko dla mieszkańców Ontario jest niewielkie.

Lekarze czekają na wyniki badań, które prowadzi Narodowe Laboratorium Mikrobiologii w Winnipegu. Proces może trwać do 48 godzin. Badane są też próbki pobrane od 19 innych osób, a u kolejnych 15 chorobę wykluczono, wyjaśniła dr Barbara Yaffe, zastępca głównego lekarza Ontario. “Zdecydowana większość” z tych 19 osób przebywa w szpitalach, w izolatkach.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Urzędnicy wcześniej mówili, że pięćdziesięciokilkuletni mężczyzna, pierwszy chory w Kanadzie, już podczas podróży 22 stycznia z Guangzhou w Chinach do Toronto miał objawy choroby. Objawy nasiliły się w kolejnej dobie i rodzina zadzwoniła pod 911. Następnie próbowano nawiązać kontakt z pasażerami samolotu, którzy siedzieli w promieniu dwóch metrów od mężczyzny. Chory jest teraz w szpitalu Sunnybrook. Jego stan jest stabilny.

Yaffe dodała, że prowadzenie badań kontrolnych na lotnisku jest trudne. Przypomniała, że podczas aktywności SARS wprowadzono skanowanie termiczne, które okazało się zupełnie nieskuteczne.

Dr Michael Gardam, specjalista ds. chorób zakaźnych w Humber River Hospital, powiedział, że pojawienie się drugiego przypadku choroby go nie dziwi, jako że małżonkowie mieli ze sobą stały kontakt. Na razie nie ma dowodów na to, by jeszcze ktoś inny został zarażony. Przypomniał, że podstawowa higiena jest najważniejsza, tzn. regularne mycie rąk i unikanie kontaktu z osobami, które wyglądają na chore. Jeśli chodzi o maski na twarz, to bilans zysków i strat nie wypada korzystnie. Z pierwszych danych dotyczących koronawirusa wynika, że maski niekoniecznie będą skuteczne. Chodzi przede wszystkim o częste dotykanie maski i poprawianie jej nieumytymi rękami.

W poniedziałek chińska komisja zdrowia podała, że w prowincji Hubei, z której wirus pochodzi, zmarło 76 osób, a w innych częściach kraju jeszcze cztery. W całych Chinach potwierdzono infekcję u 2744 osób.

Dr Theresa Tam, główny lekarz Kanady, stwierdziła, że przypadków zakażenia “zaimportowanych” do Kanady pewnie będzie więcej. Szanse na zarażenie się wirusem w kraju są jednak niewielkie.