Andrzej Kumor: Panie Januszu, kampania prezydencka w Polsce jest w pełnym toku Dudbus zaczął jeździć po kraju, jak Pan ocenia szanse obecnego prezydenta?

Janusz Niemczyk: – Chyba rozmawiamy raczej w kategoriach czy będzie druga tura wyborów czy nie.

  – Chyba tak chociaż, gdy był prezydentem Komorowski to Michnik powiedział że musi się stać coś nadnaturalnego  żeby nie wygrał ponownie, no a ostatecznie nie wygrał, więc może jednak możliwa jest niespodzianka.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

– Zawsze jest możliwa niespodzianka z tego względu, że gdy będzie druga tura wyborów to Kamysz, Hołownia oni przerzucą głosy na PO, na lewo,  i to będzie złe, dlatego że lewa strona się umocni ideologicznie  jeszcze bardziej i to pójdzie w stronę ruchów LGBTQ; tych ruchów kulturalnie lewicowych.

Dyskusja będzie szła tym kierunku czy w Polsce powinna być aborcja, czy małżeństwa homoseksualne; na sprawy społeczne i obyczajowe. I całe media – to już widać po mediach polskojęzycznych w rękach niemieckich czy w rękach amerykańskich; to już widać że ta dyskusja idzie subtelnie bardzo mocno w tym kierunku, to jest ten przekaz podprogowy; pokazuje się sugestie, że gdyby było więcej swobód seksualnych, to byłoby w Polsce dużo lepiej.

        – I gdyby było nauczanie o tych swobodach od przedszkola…

– Wtedy byśmy byli tak szczęśliwi że już 500+ nie byłoby potrzebne, bo dzieci by się same chowały

        – Uważa Pan że ten elektorat, tzw. prawicowy – bo trudno powiedzieć, że PiS jest prawicą, rozdaje pieniądze, będzie wdzięczny za wzrost świadczeń socjalnych?

– Powiem szczerze; „jakie pieniądze oni rozdają?”; Polski za kadencji Tuska, ja go nazywam Capo di Tutti VATi, wyprowadzano ponad 30 mld dol., 90 mld zł więc te 500 + to są te pieniądze, które oddano ludziom, a  które mafia VATowska wyprowadzała z Polski. I w tych kategoriach powinniśmy się patrzeć na 500 +. Że to są pieniądze ludzi, którym za rządów Tuska mafia po prostu kradła i to jest zwrot dla tych ludzi, a ten cały tłum tej quasi-inteligencji, który krzyczy że to się ludziom nie należy… To co się ludziom należy?! Żeby ich okradali?! To się należy, żeby pieniądze były wywożone do rajów podatkowych?!

        – No ale wie pan te pieniądze służą rozdawnictwu, a rozdawnictwo to jest administracja można by było to robić od drugiej strony tak jak to robią Węgrzy, że dostaje pan na przykład bezzwrotna pożyczkę, a jak się dzieci urodzą w rodzinie to wtedy pożyczka ulega przekreśleniu czyli nie ma tej od obsługi biurokratycznej związanej z kwalifikacją przypadków. A biurokracja w Polsce jest olbrzymia.

– Węgry są mniejszym krajem I myślę, że łatwiej jest nieco zarządzać tymi krajami, jest inna dyscyplina społeczna. Polacy mają takie rozluźnienie,  podobnie jak w Kanadzie, nam się nic nie stanie, bo my jesteśmy dużym krajem możemy sobie robić co chcemy jakoś to będzie,

– A się stanie… Wracając do kampanii nie wymieniliśmy nazwiska pana Bosaka który jest kandydatem Konfederacji, a którego popularność rośnie. Może on nie ma wizerunku męża stanu; prezydent bywa kojarzony z osobą szacowną, siwawą, posiadającą rodzinę – chociaż przyznać trzeba że prezydent Duda też taki nie jest – ale pan Bosak jest bardzo sprawny w debatach; czy Pana zdaniem to wypromuje przekaz Konfederacji; przekaz, który jest wolnorynkowy i konserwatywny społecznie  u nich te konserwatyzmy się łączą, tworząc taką „wersją republikańską”; czy pan Bosak podoła temu i czy w związku z temu ten przekaz będzie pracował na rzecz Konfederacji jako takiej?

Jest tu kilka spraw; ja się bardzo cieszę że w Polsce jest taka partia jak Konfederacja, bo wiele ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy, że w takich krajach jak Kanada i wielu innych krajach europejskich gdy zostały zlikwidowane małe bardziej radykalne partie to partie konserwatywne przeszły do centrum, stały się lewicowe. Tak, jak w Kanadzie, gdzie mamy dwie partie lewicowe, jedna nazywa się Partia Konserwatywna, a druga nazywa się Partia Liberalna, ale faktycznie ich przekaz jest ten sam. Patrząc więc pod tym względem to ta „mniejsza ryba” – Konfederacja – jest bardzo pożyteczna. Bardziej pożyteczna niż te większe ryby typu PSL typu Kosiniak-Kamysz, tego typu.

        – Sądząc po debacie to wyraźnie nastąpiło ożywienie, tematy które się pojawiają, sposób narracji tak dalej.

i druga sprawa, to co już widać w Kanadzie, że starzy ludzie, którzy byli w polityce, decydowali o tym, jacy ludzie weszli do polityki czyli dziadki powiedziały, że nasze „sobowtóry” mają wejść do polityki. Mamy w Kanadzie polityków młodych myślących podobnie jak dziadki osiemdziesięcioletnie mimo że mają ładne skarpetki i bardziej kolorowe krawaty.

Pan Bosak jest osobą bardziej niezależną intelektualnie, ja go w ogóle podziwiam za sprawność intelektualną; zazdroszczę mu mówiąc szczerze, i on narzuca pewien poziom intelektualny w tej debacie, zmusza konkurentów do myślenia, a co oni z nim robią – cezurę wprowadzają, po prostu go nie puszczają

Tak że to są bardzo pożyteczne rzeczy, dlatego że poziom debata publicznej podnosi się dzięki takim młodym, energicznym ludziom, sprawnym intelektualnie. Bo inaczej to będziemy mieć to, co w Kanadzie, że pokazały się sobowtóry Chretiena, że po prostu nie będzie debaty.

Trudeau jest relatywnie młody, ale myśli nie ma jak dziadek osiemdziesięcioletnich A o Stanach Zjednoczonych to w ogóle nie wspomnę bo to politycznie  jest klub geriatryczny.

        – Miejmy nadzieję że będziemy jeszcze mieli okazję komentować wybory w Stanach Zjednoczonych.

– Podsumowując jestem bardzo zbudowany tym, co się w Polsce dzieje, jestem dumny z Polski.