Części osób mieszkających w Kanadzie (lub w Polsce), a będących obywatelami Stanów Zjednoczonych, grożą kary za niewywiązanie się z obowiązku podania instytucjom finansowym swoich amerykańskich numerów identyfikacyjnych. 1 stycznia skończył się “okres łaski” przewidziany w amerykańskim prawie Foreign Account Tax Compliance Act. Eksperci ostrzegają, że instytucje finansowe mogą zamykać konta bankowe i inwestycyjne, żeby nie ryzykować kar za nieprzekazanie numerów identyfikacyjnych klientów, którzy mogliby podlegać obowiązkowi podatkowemu w Stanach Zjednoczonych. A podlegają mu np. Kanadyjczycy posiadający również obywatelstwo amerykańskie (urodzeni w Stanach lub których jedno z rodziców jest Amerykaninem), chociaż niekoniecznie muszą sobie zdawać z tego sprawę.

Zmian nie odczują osoby, które już teraz składają rozliczenia podatkowe zarówno w Kanadzie, jak i w Stanach Zjednoczonych lub które wcześniej podawały amerykański numer identyfikacyjny.

W przeciwieństwie do większości krajów, których płaci się podatek dochodowy w zależności od miejsca zamieszkania, Stany Zjednoczone wymagają, by zeznania podatkowe składali wszyscy obywatele, niezależnie od tego, gdzie mieszkają i ile czasu spędzają w USA. Przepis ten będzie egzekwowany przez kanadyjski urząd podatkowy, a nie przez amerykański Internal Revenue Service.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Wszystko wynika z kontorwersyjnego prawa Foreign Account Tax Compliance Act (FATCA) przyjętego w 2010 roku. FATCA teoretycznie ma zapobiegać nadużyciom finansowym i unikaniu opodatkowania. Na jego mocy instytucje finansowe znajdujące się poza granicami USA są zobligowane do przeszukania kartotek swoich klientów, wskazania tych, którzy mogliby podlegać obowiązkowi podatkowemu w Stanach i przekazania danych o ich kontach. We wrześniu 2019 roku CRA przesłało do IRS informacje o 900 000 kontach bankowych należących do rezydentów Kanady. Do 1 stycznia dane mogły być przesyłane bez amerykańskiego numeru identyfikacji podatkowej (TIN) lub numeru ubezpieczenia społecznego (SSN). Od tego roku za dostarczenie danych bez wymaganych numerów będą odpowiadać instytucje finansowe takie jak banki czy unie kredytowe.

W sytuacji, gdy numer okaże się nieprawidłowy lub będzie go brakowało, IRS powiadomi o tym CRA, a CRA przekaże to instytucji finansowej, która następnie będzie miała 120 dni na skompletowanie informacji. CRA teoretycznie może nakładać kary za niedostosowanie się do wymogów. W marcu mają pojawić się wytyczne, które dopuszczą zamykanie kont w przypadku braku możliwości uzyskania numeru.