Ceny ropy ostro spadają po tym, jak Arabia Saudyjska zniosła w niedzielę cenę sprzedaży i rozpoczęła w ten sposób wojnę cenową. Wcześniej OPEC nie dogadał się z Rosją w sprawie limitów produkcji. W związku z tym pojawiła się groźba nadmiernej podaży. A ceny i tak są już słabe, ponieważ rynki boją się, że z powodu koronawirusa spadnie popyt na ropę. Odczuwają to kanadyjskie firmy i kanadyjscy konsumenci.

Jak to się przełoży na ceny benzyny? Kierowcy powinni zauważyć spadki, ale te nie nastąpią natychmiast. Rafinerie muszą bowiem najpierw przetworzyć to, co kupiły drożej.

Rynek ropy jest rynkiem światowym, dlatego też spadek cen odczują nasi producenci w Albercie. Prognozy niższych cen skłaniają producentów do cięcia kosztów i dywidend. Takie ruchy wykonały już Vermilion Energy Inc. i Canadian Natural Resources Ltd.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W poniedziałek na torontońskiej giełdzie firmy energetyczne znalazły się w grupie tych, które odnotowały największe spadki.