Celem jego dążenia była tylko maksymalna świętość, którą osiągnął, oddając życie za drugiego człowieka. Św. Maksymilian złożył Bogu całopalną ofiarę. 14 sierpnia obchodzimy jego wspomnienie.
Poniżej wspomina kardynał Dolan

 

Na chrzcie otrzymał imię Rajmund, a urodził się w 1894 roku. Przeżył zaledwie 47 lat. W ciągu życia zrealizował bardzo dużo. Został kapłanem, ukończył studia w Rzymie, które zwieńczyły dwa doktoraty. Po powrocie do Polski był pionierem w zastosowaniu na użytek ewangelizacji nowoczesnych środków komunikowania społecznego. Stosował nowoczesne formy organizacji pracy, public relations i reklamę. Założył klasztor Niepokalanów, który w tamtych czasach był największym na świecie. Wydawał „Rycerza Niepokalanej” i „Mały Dziennik”, a numer „Rycerza Niepokalanej” z listopada 1938 roku osiągnął nakład jednego miliona egzemplarzy, co było wielkim osiągnięciem. Wydawane przez franciszkanów gazety były najlepiej sprzedającymi się w Polsce. Podczas kilkuletniego pobytu w Japonii św. Maksymilian wykonał takie samo dzieło w Nagasaki dla Japończyków. Powstał tam klasztor i drukarnia, z której wychodził odpowiednik „Rycerza Niepokalanej” po japońsku. W Polsce Maksymilian założył też „Rycerstwo Niepokalanej”, do którego należało prawie 130 tys. osób.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

 

Ostatnie miesiące bardzo aktywnego życia św. Maksymilian spędził w najgorszym więzieniu Gestapo w Warszawie i w obozie zagłady Auschwitz.

Po aresztowaniu św. Maksymilian na zło odpowiadał dobrem: pocieszał upadłych na duchu, odstępował zupę i chleb wygłodniałym, ukazywał sens cierpienia i ofiary, rozgrzeszał skazanych na śmierć, wskazywał, że po niej przychodzi zmartwychwstanie.

Mając 47 lat, ofiarował swoje życie za współwięźnia – Franciszka Gajowniczka. Zmarł 14 sierpnia 1941 roku w bunkrze głodowym Auschwitz, dobity zastrzykiem z fenolem po dwóch tygodniach życia bez jedzenia i picia.

17 października 1971 roku papież Paweł VI ogłosił ojca Maksymiliana Kolbego błogosławionym wyznawcą. Polskie władze państwowe 22 marca 1972 roku odznaczyły go pośmiertnie Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari, a tym samym włączyły go do grona najwspanialszych Polaków-bohaterów. Jan Paweł II 10 października 1982 roku zaliczył ojca Maksymiliana do grona świętych męczenników Kościoła katolickiego, jako że Maksymilian poniósł śmierć w obronie wiary chrześcijańskiej i cnót ewangelicznych, a tym samym podkreślił, że miłość do człowieka i wiara w Boga, wierność Jego zasadom, wymagają poświęcenia i nawet ofiary z własnego życia.

 

Marcin Stradowski

z książki Marcina Stradowskiego “Rozważania na każdy dzień. Cz. VII: Okres zwykły, lipiec – sierpień”.