W Polsce mamy tak ustawiony system, że zarabiający mniej płacą procentowo więcej podatków niż bogatsi. Będzie reset – zapowiedział minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński. Dodał, że zmiana będzie szła w kierunku tego, by podatki były bardziej sprawiedliwe.

Szef resortu finansów pytany we wtorek na antenie Programu I Polskiego Radia, jak pogodzić zmiany, o których słyszymy na temat Nowego Ładu, które dotyczą m.in. większych podatków dla najwięcej zarabiający z deklaracją, że nie będzie żadnego podnoszenia podatków CIT, PIT i VAT wskazał, że Polski Nowy Ład nie dotyczy tylko podatków, ale jest to “całościowy instrument”, który ma pobudzić gospodarkę.

“Nasza strategia nie (polega na tym -PAP), by podnosić podatki, bo jest to sprzeczne z tym co chcemy zrobić” – powiedział. Wyjaśnił, że celem jest, by konsumenci mieli jak najwięcej pieniędzy w kieszeni, żeby mogli wydawać. Zaznaczył, że zmiana w podatkach będzie szła w kierunku tego, by były bardziej sprawiedliwe.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

“W Polsce mamy tak ustawiony system, że procentowo ci, co mniej zarabiają, płacą więcej podatków niż ci bogatsi. Tutaj będzie taki troszeczkę reset” – zapowiedział. Chodzi o to, jak mówił, by mniej zarabiający “płacili mniej podatku procentowo, a ci, co więcej zarabiają, to będą procentowo więcej płacić” – wskazał.

Kościński wskazał, że założenia Polskiego Nowego Ładu premier Mateusz Morawiecki ogłosi za kilka tygodni.

Kościński zwrócił uwagę, że jedną z najlepszych miar tego, co się naprawdę dzieje i co się będzie działo w gospodarce, jest giełda. “Wierzę w to, że inwestorzy wierzą, że Polska będzie przechodziła przez pandemię, tę III falę względnie suchą nogą” – wskazał.

Minister zaznaczył, że w ostatnim roku polska gospodarka była bardzo odporna. “Na samym początku myśleliśmy, że recesja wyniesie 4,7 proc. w 2020 r, a w końcu było to 2,7 proc., więc dużo lepiej niż większość krajów w Europie” – przypomniał. Dodał, że rósł eksport i wskaźnik PMI.

Kościński zwrócił uwagę, że według szacunków KE nasza gospodarka będzie w latach 2020-2022 średnio rosła 1,8 proc., a unijna będzie średnio rosła o 0,4 proc.

Szef resortu finansów dodał, że polscy przedsiębiorcy bardzo szybko adaptowali się do sytuacji. “Mamy w Polsce przeważnie mniejsze i średnie firmy, a kraje Zachodu bardzo duże firmy. Mniejsze są znacznie bardziej zwinne, mogą szybko zmienić profil” – stwierdził.

W połowie marca PiS zaprezentował 10 głównych haseł nowego ładu. Zgodnie z zapowiedzią są to: plan na zdrowie, uczciwa praca – godna płaca, dekada rozwoju, rodzina i dom w centrum życia, Polska – nasza ziemia, przyjazna szkoła i kultura na nowy wiek, dobry klimat dla firm, czysta energia – czyste powietrze, CyberPoland 2025 i złota jesień życia.

za PAP