Ludzie, którzy wyzdrowieli z łagodnego COVID-19, mają komórki szpiku kostnego, które mogą wytwarzać przeciwciała przez dziesięciolecia, chociaż mutacje wirusa mogą osłabić część tej ochrony.

Wiele osób zarażonych SARS-CoV-2 prawdopodobnie będzie wytwarzać przeciwciała przeciwko wirusowi przez większość swojego życia, sugerują tak naukowcy, którzy zidentyfikowali komórki wytwarzające przeciwciała w szpiku kostnym ludzi, którzy wyzdrowieli z COVID-19.

Badanie dostarcza dowodów na to, że odporność wywołana przez zakażenie SARS-CoV-2 jest niezwykle długotrwała.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Inną dobrą wiadomością jest to, że szczepionki będą miały podobny trwały efekt”, mówi Menno van Zelm, immunolog z Monash University w Melbourne w Australii.

Przeciwciała — białka, które potrafią rozpoznawać i dezaktywować cząsteczki wirusa — są kluczową obroną immunologiczną. Przy nowej infekcji krótkożyjące komórki zwane plazmablastami są wczesnym źródłem przeciwciał.

Ale komórki te ustępują wkrótce po ustąpieniu wirusa z organizmu, a inne, trwalsze komórki wytwarzają przeciwciała: komórki pamięci B patrolują krew w celu wykrycia reinfekcji, podczas gdy komórki plazmatyczne szpiku kostnego (BMPC) chowają się w kościach, wydzielając przeciwciała przez dekady.

„Komórka plazmatyczna to historia naszego życia, jeśli chodzi o patogeny, na które byliśmy narażeni”, wyjaśnia Ali Ellebedy, immunolog komórek B z Washington University w St. Louis w stanie Missouri, który kierował badaniem, opublikowanym w Nature  24 maja.

Naukowcy przypuszczali, że infekcja SARS-CoV-2 wywoła rozwój BMPC – prawie wszystkie infekcje wirusowe to robią – ale pojawiły się oznaki, że ciężki COVID-19 może zakłócić tworzenie się komórek. Niektóre wczesne badania odporności na COVID-19 również wzbudziły niepokój, kiedy okazało się, że poziom przeciwciał spadał niedługo po wyzdrowieniu.

Zespół Ellebedy śledził produkcję przeciwciał u 77 osób, które wyzdrowiały po w większości łagodnych przypadkach COVID-19. Zgodnie z oczekiwaniami poziom przeciwciał SARS-CoV-2 gwałtownie spadł w ciągu czterech miesięcy po zakażeniu. Jednak spadek ten zwolnił i do 11 miesięcy po zakażeniu naukowcy nadal mogli wykrywać przeciwciała, które rozpoznawały białko kolca SARS-CoV-2.

Aby zidentyfikować źródło przeciwciał, zespół Ellebedy zebrał komórki B pamięci i szpik kostny od podzbioru uczestników. Siedem miesięcy po wystąpieniu objawów większość z tych uczestników nadal miała komórki B pamięci, które rozpoznawały SARS-CoV-2. W 15 z 18 próbek szpiku kostnego naukowcy odkryli bardzo niskie, ale wykrywalne populacje BMPC, których powstawanie zostało wywołane infekcjami koronawirusowymi  7-8 miesięcy wcześniej. Poziomy tych komórek były stabilne u wszystkich pięciu osób, które kilka miesięcy później oddały kolejną próbkę szpiku kostnego.

 

za nature.com