Bramkę dla Hiszpanii strzelił w 26. minucie Alvaro Morata, a Robert Lewandowski wyrównał ten wynik głową w 54. minucie.
“Mecz wyglądał dokładnie tak, jak się spodziewaliśmy. Wydaje mi się, że z tyłu byliśmy super zorganizowani. Szkoda trochę, bo straciliśmy bardzo przypadkowo bramkę, po takim półstrzale, półwrzutce” – podsumował bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny.

Przyznał, że Polska była w stanie tego dnia wywalczyć w Sewilli komplet punktów.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

“Trochę niedosyt jest pomimo tego, że to Hiszpania prowadziła grę i była zespołem lepszym piłkarsko. Stworzyliśmy sobie parę sytuacji, a Hiszpanie tak naprawdę poza rzutem karnym jedną, przypadkową. Dziwnie to brzmi, ale jest niedosyt, bo można było więcej ugrać” – podkreślił polski bramkarz.

Hiszpan Gerard Moreno nie wykorzystał rzutu karnego w 58. minucie meczu. Piłka po jego strzale trafiła w słupek. Sędzia podyktował “jedenastkę” po analizie VAR za faul Jakuba Modera na Moreno.

Biało-czerwoni po tym remisie z jednym punktem zajmują ostatnie miejsce w grupie E. Prowadzą Szwedzi z dorobkiem czterech, trzy mają Słowacy, a dwa Hiszpanie.

Jednak wygrana Polaków z ekipą “Trzech Koron” sprawi, że na pewno zajmą oni jedno z dwóch czołowych miejsc w grupie. Szwedów wyprzedzą dzięki lepszemu bilansowi bezpośredniego spotkania, a także jeden z zespołów – Hiszpanię i Słowację, które zmierzą się o tej samej porze w Sewilli.

Przy wygranej “La Roja”, to ona z pięcioma “oczkami” wygra grupę, ale Słowacy pozostaną wówczas z trzema i zamkną tabelę. Zwycięstwo Słowacji będzie oznaczać, że to ona awansuje z pierwszego miejsca, a współgospodarze turnieju będą na ostatniej pozycji.

Z kolei remis w Sewilli oznaczać będzie, że Hiszpania z trzema punktami będzie ostatnia, a Słowacja zrówna się dorobkiem z Polską i Szwecją. Ponieważ w meczach między nimi każda z drużyn uzyska po trzy punkty, decydować będzie bilans bramek.

Zespół trenera Paulo Sousy na pewno będzie przed Szwecją, gdyż jego każda jednobramkowa wygrana, sprawi, że w bezpośrednich meczach między trzema zainteresowanymi drużynami będzie mieć o jednego gola zdobytego więcej niż Skandynawowie. Oni wygrali ze Słowakami 1:0, a Polska przegrała 1:2.Wygrana Polaków różnicą dwóch goli sprawi, że wygrają grupę, a Szwecja będzie trzecia.

O jej losie zdecyduje wtedy porównanie dorobku z innymi ekipami z trzecich miejsc. Zgodnie z regulaminem, awans wywalczą cztery z sześciu z tego miejsca w grupach.

 

PAP