Producenci żaluzji i rolet zrzeszeni w Window Covering Manufacturing Association chcą, by rząd federalny odstąpił od zmiany przepisów, które ich zdaniem przyczynią się do likwidacji tysięcy miejsc pracy. Chodzi o przepisy dotyczące bezpieczeństwa i mocno ograniczające możliwości produkcji żaluzji i rolet opuszczanych i regulowanych za pomocą sznurków lub linek z koralików. Zdaniem producentów 88 proc. towaru sprzedawanego w całym kraju trzeba będzie wycofać, a 4900 osób może stracić pracę, ponieważ trzeba będzie zamknąć linie produkcyjne.

Przepisy zostały zmienione przez ministerstwo zdrowia i są następstwem zmian zasad testowania produktów, które 1 maja narzuciło Health Canada. Agencja zdrowia zaczęła wymagać sprawdzania, czy żaluzje mogą stanowić zagrożenie dla małych dzieci.

Ralph Vasami, dyrektor wykonawczy Window Covering Manufacturing Association, mówi, że decyzje Ottawy są mylące i niezgodne ze standardami przyjętymi w Ameryce Północnej. Dodaje, że ontaryjski Sunlight Window Coverings poważnie rozważa wycofanie się z rynku, a PCI Design z Quebecu nie ma możliwości produkowania rolet zgodnych z nowymi przepisami.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Stowarzyszenie od miesięcy prowadzi lobbying w Ottawie, ale federalni urzędnicy pozostają głusi na prośby producentów. Do rządu federalnego zwrócili się też sprzedawcy materiałów budowlanych i wykończeniowych, tacy jak Home Depot, Lowe’s Canada i montrealski Bouclair. Home Depot szacuje, że zmiana będzie oznaczać koszt rzędu 1-2 miliona dolarów na sklep, przy czym sieć ma w Kanadzie 180 sklepów.

Stany Zjednoczone zmieniały przepisy w 2018 roku, by dostosować je do wymogów bezpieczeństwa. Pociągnęło to za sobą zmiany także w Kanadzie. Do tej pory wymagano, by sprzedawane gotowe żaluzje i rolety były sterowane za pomocą drążka, a nie sznurka. Wyjątek mogły stanowić zasłony okien wykonywane na zamówienie.

Z badań Amerykańskiej Akademii Pediatrii z 2018 roku wynika, ze w latach 1990-2015 16 827 dzieci poniżej szóstego roku życia doznało urazu związanego z konstrukcją rolet i żaluzji. Głównym rodzaje urazu było duszenie.

Nowe zasady wprowadzone przez Health Canada stosuję się do tzw. wewnętrznych linek, które są wplatane lub wszywane między listwy żaluzji. Do tej pory wewnętrzne linki nie mogły się przerwać pod ciężarem pięciu funtów ani utworzyć pętli, w której zmieściłby się przedmiot wielkości głowy dziecka. Nowe przepisy wymagają wytrzymania ciężaru ośmiu funtów w każdym kierunku działania siły. Stwarza to poważne wyzwanie dla inżynierów projektujących żaluzje. Producenci twierdzą, że rząd nie podał przy tym uzasadnienia dla zwiększenia siły naciągu.

Druga rzecz, która budzi sprzeciw, to wymaganie, by nawet w przypadku żaluzji wykonywanych na zamówienie sznurek służący do podnoszenia/opuszczania żaluzji nie był dłuższy niż 22 centymetry. Producenci zauważają, że np. osoby niepełnosprawne nie będą w stanie obsłużyć rolet czy żaluzji z tak krótkim sznurkiem.