Ontario chce wdrażać plan testowania osób z objawami COVID-19 w aptekach, ale pracownicy Shoppers Drug Mart boją się, czy to bezpieczne. Inne sieci aptek odmawiają uczestnictwa w takim programie.

Urzędnicy z ministerstwa zdrowia w zeszłym tygodniu twierdzili, że uruchomienie programu to kwestia dni. Na testy trzeba by się było umawiać, a udział aptek byłby dobrowolny. Badania dotyczyłyby osób, które miały bliski kontakt z chorymi na COVID-19 lub mają objawy zakażenia. Takie osoby dostawałyby w aptece test PCR.

Pracownicy Shoppers Drug Mart, którzy chcą pozostać anonimowi, mówią, że dla nic program nie jawi się jako dobrowolny. Poza tym obawiają się o bezpieczeństwo klientów. Jedna osoba z poziomu kierowniczego z GTA powiedziała, że obawia się zerwania umowy franczyzowej, jeśli odmówi testowania osób objawowych w aptece. Inna powiedziała, że spotkała się już z tym, że właściciele aptek zmieniają szyldy z Shoppers na Rexall ze względu na program testów covidowych.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Z noty wystosowanej 8 listopada przez Shoppers Drug Mart do franczyzobiorców można przeczytać, że program testowania osób z objawami będzie w końcu wprowadzony we wszystkich placówkach. Dalej dowiadujemy się, że franczyzobiorcy dostaną ankietę przygotowaną przez ministerstwo zdrowia, która ma określić, jak chętnie dana apteka będzie uczestniczyć w programie badań, ale nie ma potrzeby jej wypełniania, ponieważ oczekuje się, że wszyscy będą do programu włączeni. “Centralne biuro Shoppers Drug Mart współpracuje z ministerstwem zdrowia, by ułatwić wdrażanie publicznie finansowanego programu testów w kierunku COVID-19 we wszystkich aptekach Shoppers i Loblaw, i zapewniać pacjentom lepszy dostęp do opieki”.

Rzecznik prasowy Loblaws powiedział, że nowy program jest analizowany i sieć wspiera placówki, które nie chcą w nim uczestniczyć. Podkreślał, że poszczególne sklepy są lokalne i od właścicieli zależy, czy będą chcieli testować pacjentów. Taki program działa tylko wtedy, gdy zachowane są środki bezpieczeństwa.

Rexall, który ma ponad 240 aptek w Ontario, oświadczył, że w placówkach nie będą wykonywane badania osób z objawami COVID-19. “Będziemy jednak kontynuować badania przesiewowe osób bezobjawowych potrzebne do pracy lub podróży”, powiedział rzecznik prasowy sieci. Nie tłumaczył, dlaczego Rexall nie chce testować pacjentów z objawami.

Inna sieć, Pharmasave, skłądająca się z ponad 500 punktów w prowincji, twierdzi, że nie ma wystarczająco dużo informacji o programie, by podjąć decyzję na tym etapie.

Główny urzędnik medyczny Ontario, dr Kieran Moore, uważa, że apteki mogą robić wymazy pacjentów objawowych bez zwiększania ryzyka. Podkreśla, że w aptekach pracują profesjonaliści.

Kwestie organizacyjne wykonywania badań nie są określone jednoznacznie. Przewodniczący Ontaryjskiego Stowarzyszenia Farmaceutów, Justin Bates, mówi, że mogłyby być wykonywane na zewnątrz. W dokumencie przygotowanym przez Loblaws i rozesłanym do aptek napisano jednak, że jest to zabronione. Bates dodaje jeszcze, że zgodnie z jego wiedzą żaden pracownik apteki nie może być zmuszony do wykonywania testów. Ministerstwo zdrowia podaje, że testy powinny być robione w osobnym zamkniętym pomieszczeniu. Loblaws z kolei pisze, że można je robić gdziekolwiek, jeśli zapewni się parawany lub inne przegrody pozwalające na zachowanie prywatności pacjenta. 13-stronicowe wytyczne dla aptek zostały wydane w czwartek.