W rejonie Vancouver cena litra benzyny przekroczyła 2 dolary. Na wielu stacjach w piątek wyświetlana była kwota 200,9 centów – absolutny rekord w Vancouver. Tu zawsze paliwo jest najdroższe w Kanadzie, a zdarza się nawet, że w całej Ameryce Północnej. Według Canadian Automobile Association średnia cena za litr w Kolumbii Brytyjskiej wynosiła w piątek 186,4 centa. Najdrożej było w Lower Mainland, od Vancouver do Langley.

Po części powodem tak wysokich cen jest atak Rosji na Ukrainę, ale krytycy zwracają uwagę, że lokalni politycy przyczyniają się do pogłębiania problemu. Canadian Taxpayers Federation zwraca uwagę, że prowincyjne i federalne podatki węglowe dokładają do ceny baku paliwa w przeciętnym minivanie aż 20 dolarów. Federacja domagała się wprowadzenia moratorium na podatek węglowy, ale w czwartek premier John Horgan rozwiał wszelkie złudzenia. Potwierdził, że od 1 kwietnia stawka wzrośnie z 10 do 11 centów na litrze paliwa. Horgan powtarzał, że dzięki podatkom budowane są drogi, opłacany jest transport i utrzymywana jest infrastruktura.




PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU