Okazuje się, że decyzja USA o przekazaniu Ukrainie polskich myśliwców MiG-29 wyglądała jeszcze gorzej niż pisaliśmy w czwartek  – czytamy w piątkowym Wall Street Journal. Biały Dom potwierdza teraz, że decyzja dotarła aż do prezydenta Bidena, który zawetował dostawę odrzutowców, aby nie sprowokować Władimira Putina.

Logika wydaje się być taka, że ​​wysyłanie śmiercionośnej broni przeciwlotniczej i przeciwpancernej nie prowokuje Rosjan, ale  28 samolotów – tak. To rozróżnienie jest trudne do przeanalizowania, zwłaszcza gdy Pentagon mówi też, że Ukraińcy nie potrzebują odrzutowców, bo ich inna broń jest bardziej skuteczna.

Tak ostentacyjnie stwierdzając, że powodem decyzji jest strach przed eskalacją, Joe Biden mówi Rosjaninowi, o co nie muszą się martwić; zamiast odstraszać Putina, Biden pozwala Rosjanom odstraszać USA – czytamy w odredakcyjnym komentarzu

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W tym miesiącu administracja wstrzymała zaplanowany test amerykańskiej rakiety nuklearnej po tym, jak Putin wystosował komunikat o podniesieniu stopnia gotowości sił nuklearnych. Test nie miał nic wspólnego z Ukrainą i Rosja o tym wiedziała, ale Biden Pentagon i tak go wstrzymali. To kolejny cios w wiarygodność amerykańskiego odstraszania. – pisze WSJ