W Słupsku w piątek w nocy przy ulicy Lelewela 39-letnia prawniczka zaatakowała nożem dwóch mężczyzn. Prowadziła auto po pijanemu. Spowodowała kolizję. Pokopała i pobiła policjantów, którzy wykonywali czynności służbowe w trakcie jej zatrzymania.

39-letnia Katarzyna R. zadała ciosy nożem 36-letniemu mężczyźnie, raniąc go w pośladek, oraz zaatakowała 40-mężczyznę, zadając mu ciosy nożem w brzuch i szyję. Po tym nietrzeźwa odjechała samochodem z miejsca zdarzenia.

Ranni mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala. 36-latek już został wypisany. Ciężej ranny 40-latek przebywa nadal w szpitalu.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Po północy w Słupsku, kiedy Katarzyna R. została już zatrzymana przez funkcjonariuszy, na ul. Hubalczyków kopnęła jednego z nich, drugiego  uderzyła  głową w twarz. Znieważała policjantów, wyzywając ich obelżywymi słowami. Następnie na komendzie po raz drugi kopnęła funkcjonariusza. W miejscu, w którym doszło do zranienia mężczyzn, policja znalazła nóż i siekierę.

– Funkcjonariusze zostali skierowani na ulicę Lelewela, gdzie miało dojść do uszkodzenia ciała dwóch osób oraz zdarzenia drogowego. Po dotarciu na miejsce zdarzenia policjanci ustalili rysopis osoby mogącej mieć związek z tymi zdarzeniami. Dokładne sprawdzenie terenu przyległego doprowadziło do zatrzymania 39-latki – mówi  mł. asp. Michał Sobiesiak z komendy Miejskiej Policji w Słupsku  – W związku ze zdarzeniem drogowym funkcjonariusze zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Została również pobrana krew do badań. W trakcie prowadzonych czynności 39-latka znieważała funkcjonariuszy i naruszyła ich nietykalność. Policjanci wyjaśniają teraz dokładnie okoliczności tych zdarzeń pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Słupsku.

 

za https://gp24.pl/