Witam panie Andrzeju,

        Mialem dzisiaj przyjemność zamienić z Panem kilka słów na temat biegu niepodległości gdy podszedł Pan do naszej grupy motocyklowej. Załączam zdjęcie medalu wręczonego osobiście przez panią konsul, reprezentantkę narodu czyli nas, jej suwerena.

        Dla osoby trzeciej patrzącej z dystansu i nie będącej w stanie odczytać inskrypcji na powyższym medalu, instynktowny odbiór jest taki, że jest to medal ubrany we wstęgę Österreich Republik wnioskując po kolorach, więc pewnikiem jest to medal tejże republiki.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

        Czy jest to przypadek czy podprogowy ukłon w stronę sił sterujących obecną III RP czyli tandemowi niemiecko-austryjackiemu? Zapewne kolory weimarskie byłyby trudniejsze do przemycenia lub jeszcze nie na dzień dzisiejszy.

Pozdrawiam,

Adam.

Od redakcji: Wie Pan może to jednak zbyt daleko idący domysł, z doświadczenia wiem, że raczej może brak troski o szczegóły…  Nie jesteśmy – uczestnicy biegu w Vaughan – aż tak ważnym “targetem”, by stosować wyszukane metody psychologii społecznej.

Pozdrawiam serdecznie Andrzej Kumor

•••

Komentarz do komentarza o identyfikowaniu się jako zwierzęta

        Moja opinia na ten temat jest taka, mianowicie społeczeństwo zredukowało się do takich wszechwiedzących doradców  i każdy ma coś co doradzenia  i  nic wiecej; tacy młodzi ludzie z katolickiej rodziny to sobie żarty robią tego całego cabaretu i nawet sobie nie zdają sprawy, że przekraczają próg normalności; normalne to było identyfikowanie się z lekarzem czy pielęgniarką czy  górnikiem czy kominiarzem  czy  policjantem lub pilotem czy nawet ze Świętym Pańskim; w Ontario był taki, raz do roku dzień, weź dziecko do pracy, niech zobaczy co mama lub tata robi cały dzień; i taki chłopiec czy dziewczynka obserwowała jak mama formularze wypełnia w officie, lub tata  układy scalone składa w fabryce i to było zdrowe,  a  teraz  masz  dzieci i one  malują paznokcie, majtki na głowę zakładają i tęczowe skarpetki noszą;

        Cóż zrobić od lat obserwuję, że nawet nasi Chwalebni Duchowni  zredukowali się do takich bystrych oceniaczy sytuacji;  idziesz do parafii do  księdza z problemem i on dosłownie w pół minuty  potrafi porównać twój problem do  jakiejś sytuacji  z literatury z lektury polskiej, i tak ty z tym Chwalebnym księdzem rozmawiasz a on strzela krótko hasło takie;  Janko muzykant  lub  Nad Niemnem lub Chłopi  czy  Faraon, no dobra  zidentyfikował  problem z czymń co było opisane wiele lat temu i  co dalej, Tak ?  Do czego tych biednych księży zredukowali,  to i  ja  jak zobaczyłem  np. kolarza  to  w ułamku sekundy mi  czy Szurkowski czy  Szozda przychodzi do głowy  ale co z tego? Tak robią dzieci z podstawówki, oczekujmy od siebie więcej, nie samego rozpoznania i oceny lecz; jak temu czy innemu problemowi zaradzić, tak? Szukajmy rozwiązań nie hasel . : )

Pseudonim Aktualny

•••

Szanowny panie Kumor.

        Nie podoba mi sie zwrot „najeźdźcy rosyjscy”. Trzeba stać przy prawdzie. Rosjanie są obrońcami rosyjskojęzycznej ludności na terenach wschodniej Ukrainy, która jest mordowana przez ukraińskich nazistów/banderowców od 2014 roku w celu jej eksterminacji i wypędzenia z tych terenów. Należy tu wspomnieć, że te tereny nigdy nie należały do Ukrainy, a były podarowane w czasach ZSRR Ukraińskiej Republice Socjalistycznej przez sekretarza KCPZPR który był Ukraińcem. Stosują tą samą politykę względem tej ludności jaką stosowali względem nas Polaków na Wołyniu w latach 1943-1947.

        Ukraińcy ostrzeliwują w/w tereny od 2014 roku wskutek czego zginęło ponad 15000 cywilów: mężczyzn, kobiet, starców i dzieci. Poroszenko powiedział, że Ukraińcy będą prowadzić tę walkę aż do wygonienia ludności rosyjskojęzycznej ze wschodnich terenów Ukrainy. Powiedział, że ta ludność nie będzie miała ani pracy ani emerytur a ich dzieci nie będą miały wakacji i cały czas będą siedzieć w bunkrach i piwnicach nie widząc światła dzienne.

        Czy wyobraża pan sobie taką politykę rządu Kanady względem ludności francuskojęzycznej w Quebec’u? Ukraińcy nie dorośli do miana narodu demokratycznego. Oni nie tolerują u siebie innych a nawet tych którzy im się nie podobają przywiązują taśmami do drzew czy latarni i biją kijami często ze skutkiem śmiertelnym. To są barbarzyńskie samosądy.

Zachód jest zbyt głupi i toleruje to jako normalność wspierając nazistowsko-banderowską Ukrainę w konflikcie z Rosją mimo, że po stronie rosyjskiej nie ma takich zachowań. Dla zachodu liczy sie tylko interes – ot talmudyczna mentalność. My Polacy już wiemy po doświadczeniach IIWS co zachód – Anglia i Wall Street – są warci.

Jerry Roberts