Burmistrz Hamilton, Andrea Horwath, domaga się śledztwa w sprawie rury, którą od 26 lat do miejskiego portu wylewane są ścieki. Horwath powiedziała, że poprosiła miejskiego audytora, by zajął się sprawą. Ze wstępnego dochodzenia wynika, że rura odkryta w okolicy portu we wtorek rano została umiejscowiona tam przez wykonawcę robót w 1996 roku. Zbiera ścieki z około 50 działek i odprowadza je bezpośrednio do Hamilton Harbour.

Służby miejskie we wtorek wykonywały inne prace, gdy znalazły dziurę w odcinku rury niedaleko Burlington Street i Wentworth Street North. Miasto oświadczyło, że prawdopodobnie otwór w rurze zrobił wykonawca robót w przekonaniu, że płynie tam tylko woda deszczowa i odcinek ma być połączony z przepustami wpadającymi do portu.

Horwath powiedziała, że zapewniono ją o niewielkim ryzyku dla zdrowia ludzi. Przyznała jednak, że jej niepokój budzi wpływ wycieku na środowisko.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Miasto po zakończeniu prac ma podać do wiadomości publicznej, ile ścieków trafiło do jeziora.