Andrzej Duda w odpowiedzi na krytykę ze strony ks. Isakowicza-Zaleskiego podkreślił, że Polska „nie prowadzi polityki biegania z widłami”. Te słowa ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski uznał za haniebne.

Prezydent Duda powiedział, że „działania poszukiwawcze (chodzi o ekshumacje ofiar Ludobójstwa na Wołyniu – red.) są prowadzone w spokoju i ciszy, i nie są blokowane”, zaś „obecne władze Ukrainy mają więcej zrozumienia w tej kwestii niż ich poprzednicy kilka lat temu”.

Prezydent został poproszony na antenie Radia Zet o odniesienie się do krytyki ze strony  ks. Isakowicza-Zaleskiego; – Ja bym mimo wszystko jednak wolał, żeby ksiądz Isakowicz-Zaleski zajmował się tym, czym powinien zajmować się ksiądz. Wolałbym, żeby nie zajmował się polityką, tylko tym, czym powinien zajmować się ksiądz – stwierdził. – My prowadzimy spokojną politykę, a nie politykę biegania z widłami, tylko politykę spokojnego szukania porozumienia ws. trudnych historycznie, które liczą sobie wiele dziesięcioleci, są bardzo skomplikowane, niezwykle bolesne dla istotnej grupy naszych rodaków – kontynuował.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

– To jest tragedia rodzin. Pamięć, która musi być zachowana i to prawo każdej rodziny, by mieć upamiętnionych swoich bliskich. Żeby było miejsce, do którego można pojechać, złożyć kwiaty, zapalić świece, pomodlić się. To jest coś, co jestem przekonany, że jest rozumiane przez władze Ukrainy, z czym poprzednio były problemy. To są bardzo trudne kwestie i ostatnim elementem, którego ja bym chciał, jest jakaś próba podsycania nienawiści pomiędzy narodami – zakończył Duda.

Ks. Isakowicz-Zalewski skomentował wypowiedź prezydenta słowami: – Przypominają czasy komuny, kiedy to dla aparatczyków PZPR wszystko było polityką, zwłaszcza pamięć o Zbrodni Katyńskiej dokonanej przez NKWD. Z kolei oskarżenia o ‘latanie z widłami’ i ‘podsycanie nienawiści’ obrazują tylko poziom jego zakłamania – napisał kapelan rodzin wołyńskich na Twitterze. Słowa Dudy o „bieganiu z widłami”  w kontekście narzędzie jakimi mordowano Polaków to „kolejna haniebna wypowiedź” głowy państwa.