Według opublikowanego w czwartek raportu specjalnego prokuratora Roberta Hura na temat niewłaściwego obchodzenia się przez prezydenta Bidena z tajnymi dokumentami, Biden podczas przesłuchań ze śledczymi nie pamiętał kluczowych szczegółów, np. okresu, gdy był wiceprezydentem.

Od zeszłego roku Hur prowadzi dochodzenie w sprawie niewłaściwego przechowywania przez Bidena tajnych dokumentów. Dokumenty zawierały tajne materiały dotyczące polityki wojskowej i zagranicznej w Afganistanie, a także inne zapisy dotyczące bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej, które, zdaniem Hura, wskazywały na „wrażliwe źródła i metody wywiadu”. Zapowiedział, że nie będzie wnosił zarzutów karnych przeciwko Bidenowi.

Raport zawiera jednak także pouczający fragment o tym, że Biden podczas wywiadu w ramach śledztwa miał trudności z przypomnieniem sobie czasów, gdy pełnił funkcję wiceprezydenta w administracji Obamy. Ponadto biuro Hura uważało, że prawnicy Bidena wykorzystają te „ograniczenia” przy jego odwołaniu, jeśli sprawa trafi do sądu.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

 

„Podczas rozmowy z naszym biurem pamięć pana Bidena uległa pogorszeniu” – czytamy w raporcie. „Nie pamiętał, kiedy był wiceprezydentem , zapomniał pierwszego dnia rozmowy, kiedy skończyła się jego kadencja („jeśli to był rok 2013 – kiedy przestałem być wiceprezydentem?”), a zapomniał drugiego dnia rozmowy kiedy rozpoczęła się jego kadencja („czy w 2009 r. nadal jestem wiceprezydentem?”).

„Nawet  nie pamiętał, kiedy zmarł jego syn Beau” – czytamy dalej w raporcie. „A jego pamięć wydawała się mglista, kiedy opisywał debatę w Afganistanie, która kiedyś była dla niego tak ważna. Między innymi błędnie stwierdził, że „miał prawdziwą różnicę zdań” z generałem Karlem Eikenberrym, podczas gdy w rzeczywistości Eikenberry był sojusznikiem, którego przytoczył  z aprobatą pan Biden w swojej notatce z okazji Święta Dziękczynienia skierowanej do prezydenta Obamy”.

Chociaż Bidenowi nie zostaną postawione zarzuty, Hur powiedział, że jego dochodzenie „odkryło dowody na to, że Biden umyślnie zatrzymywał i ujawniał materiały niejawne po sprawowaniu funkcji wiceprezydenta, gdy był prywatnym obywatelem”.

Materiały obejmowały „oznaczone jako tajne dokumenty dotyczące polityki wojskowej i zagranicznej w Afganistanie oraz notesy zawierające odręczne wpisy pana Bidena dotyczące kwestii bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej, wskazujące na wrażliwe źródła i metody wywiadu”.

Hur powiedział, że agenci FBI odzyskali materiały z „garaży, biur i piwnicy domu pana Bidena w Wilimington w stanie Delaware”.