Kanadyjska Królewska Policja Konna (RCMP) poinformowała o aresztowaniu pilota małego samolotu, który rzekomo został porwany z Victorii i przeleciał na międzynarodowe lotnisko w Vancouver. Tam wstrzymano tymczasowo inne loty.
Królewska Kanadyjska Policja Konna (RCMP) w Richmond w Kolumbii Brytyjskiej poinformowała w oświadczeniu, że we wtorek tuż po godzinie 13:00 wpłynęło zgłoszenie o uprowadzeniu samolotu Cessna, do Vancouver.
Policja poinformowała, że „jedyny obecny” na pokładzie amolotu został aresztowany po wylądowaniu.
Na nagraniach w mediach społecznościowych widać wiele radiowozów na pasie startowym w Vancouver za samolotem oraz kilku funkcjonariuszy zbliżających się do samolotu.
Na zdjęciu opublikowanym w mediach społecznościowych widać mężczyznę z brodą, ubranego w szary T-shirt i ciemne spodnie, trzymającego ręce w górze, podczas gdy trzej policjanci mierzą do niego z broni.
Władze międzynarodowego portu lotniczego w Vancouver poinformowały, że „incydent bezpieczeństwa” z udziałem małego samolotu prywatnego spowodował wstrzymanie przylotów na 39 minut, jednak później działalność portu lotniczego wróciła do normy.
W oświadczeniu lotniska podano, że do zdarzenia doszło w przestrzeni powietrznej nad lotniskiem około godziny 13:30
Ostrzeżono inne samoloty, aby „kontynuowały wypatrywanie ” małego samolotu, „na wypadek gdyby coś zaczęło zmierzać w ich stronę”.
„Naprawdę nie wiemy, co się stanie, ale ten samolot krąży nad nami” – mówi kontroler kilka minut później.
„I oczywiście nie znamy ich intencji”.
Dane dotyczące trasy lotu lekkiego samolotu dostępne online pokazują, że wystartował on z lotniska w Victorii i wylądował w Vancouver o 13:43, po kilkukrotnym okrążeniu przestrzeni powietrznej YVR.
Przedstawiciele międzynarodowego portu lotniczego Victoria poinformowali, że samolot należał do klubu lotniczego Victoria Flying Club, a incydent „zakończono pomyślnie”.
W komunikacie napisano, że „osoba zamieszana w zdarzenie została zatrzymana przez Królewską Kanadyjską Policję Konną (RCMP).
