Czterdziestu czterech pracowników katolickiego King’s University College w London domaga się od szkoły oficjalnych przeprosin za zezwolenie duszpasterstwu akademickiemu na wyświetlenie kontrowersyjnego filmu “Unplanned”. Film był pokazany w College’u 9 stycznia. Członkowie wydziału napisali list do dyrektora uczelni Davida Malloya w zeszłą środę. Stwierdzili, że takie epatowanie postawą antyaborcyjną przez duszpasterstwo kampusu stawia pod znakiem zapytania przyszłość uczelni, która stara się rekrutować najlepszych studentów i pracowników.
W odpowiedzi Malloy stwierdził, że szkoła nie ma oficjalnego zdania na temat aborcji, mimo że podaje się za instytucję katolicką. Formalnie college nie do końca popiera stanowisko pro-life, ale to uczelnia, a nie duszpasterstwo akademickie. “Prezentacja filmu i przekonania, że życie zaczyna się w chwili poczęcia, to stanowisko duszpasterstwa, a nie college’u. Pracownicy i studenci nie muszą należeć do Kościoła Katolickiego”.
- Michael Bechard, kapelan King’s University Campus Ministry, napisał w oświadczeniu, że duszpasterstwo akademickie bez zastrzeżeń głosi świętość życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. Projekcja filmu była częścią Veritas Series for Faith and Culture. Przyszli na nią studenci, pracownicy i członkowie wydziału, a także inne osoby z zewnątrz. Po seansie odbyła się trudna, ale potrzebna dyskusja, podczas której osoby o różnych poglądach mogły wyrażać swoje opinie o filmie i o sprawach dotyczących aborcji. Na koniec dodał, że jest dumny z tego, że może pracować w instytucji, która wspiera tradycję myśli katolickiej i potrzebę dyskutowania niewygodnych prawd.
Przeciwnicy projekcji domagają się przeprosin również od księdza, któremu zarzucają, że wykorzystał swoją pozycję, by zorganizować seans.
