Rosja ogłosiła, że samoloty z Polski, Bułgarii i Czech nie mogą wlatywać w rosyjską przestrzeń powietrzną. Rosjanie wprowadzili ten zakaz w odwecie za to, że te trzy kraje wprowadziły zakaz korzystania z naszej przestrzeni lotniczej dla rosyjskich samolotów.

Zakaz oznacza, że jeśli ktoś będzie chciał polecieć do Rosji, będzie musiał skorzystać z połączeń innych przewoźników, np. niemieckich czy francuskich, o ile te kraje nie odmówią latania do Moskwy.

PLL LOT  już wczoraj o godz. 15 wprowadziły zawieszenie wszelkich rejsów do Moskwy czy do Sankt Petersburga, a wszelkie dalekie loty, tranzytowe np. do Chin czy Japonii, odbywają się trasą okrężną, z ominięciem Rosji.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Polska o północy zamknęła przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów. Decyzja rządu oznacza, że nad Polską nie mogą latać samoloty np. Aerofłotu.

Łotwa i Estonia za przykładem Polski zamknęły dziś swoją przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów – poinformowały Ryga i Tallin.

Estonia przyłącza się do polskiej inicjatywy i zakazuje wszystkim rosyjskim liniom lotniczym korzystania z naszej przestrzeni powietrznej – oznajmił portalowi ERR Taavi Aas, estoński minister gospodarki i infrastruktury.

W czwartek Wielka Brytania w odpowiedzi na inwazję rosyjską na Ukrainę wprowadziła sankcje wobec firm rosyjskich, w tym natychmiastowy zakaz lądowania w Wielkiej Brytanii dla samolotów linii Aerofłot.

W odpowiedzi na tę decyzję, rosyjski urząd państwowy Rosawiacja poinformował w piątek, że Rosja zakazuje wykorzystania jej przestrzeni powietrznej dla rejsów samolotów związanych z Wielką Brytanią. Chodzi także o przeloty tranzytowe.

Również w czwartek ze względu na agresję rosyjską na Ukrainie przestrzeń powietrzną zamknęła Mołdawia.