Główna kanadyjska urzędnik ds. zdrowia publicznego, dr Theresa Tam, w rozmowie z CBC News stwierdziła, że rząd federalny mógł wcześniej podjąć działania mające na celu powstrzymanie rozprzestrzenienia się koronawirusa na cały kraj. Wcześniejsze zamknięcie granic czy badania podróżnych nie zrobiłyby tu jednak dużej różnicy. Wychwytywanie chorych na granicy nie mogło być bardziej skuteczne. W tamtym okresie liczba przypadków na całym świecie była niewielka.
Tam podkreśliła też, że zamknięcie granicy ze Stanami Zjednoczonymi nie nastąpiło wcześniej, ponieważ nie było częścią planu przygotowań do pandemii.
Przed połową stycznia Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podawała, że przenoszenie COVID-19 z człowieka na człowieka jest możliwe, jednak Kanada cały czas przyjmowała podróżnych z Chin, nawet z prowincji Hubei, w której wybuchła pandemia. Dr Tam powiedziała, że niektórym Kanadyjczykom mogłoby się wydawać, że zamknięcie granic wtedy rozwiąże problem, ale do tego czasu wirus został przeniesiony w inne miejsca na świecie. W Kanadzie zaczęły się pojawiać przypadki związane z Iranem i niektórymi krajami europejskimi.
Tam zauważa, że wtedy były państwa, które zrobiły więcej niż Kanada – w Iranie i niektórych krajach europejskich wprowadzono badania na lotniskach i zamknięto granice. “Ostatecznie jednak te środki nie okazały się tak znaczące, jak się spodziewano. Z perspektywy ochrony zdrowia publicznego granica to tylko jedna dodatkowa warstwa ochrony”. Tam dodaje, że badania na podróżnych zawiodły, bo wielu chorych nie wykazywało objawów. Bardziej efektywne było informowanie podróżnych o objawach i możliwościach szukania pomocy w przypadku choroby. Zamykanie granic i w ogóle zamykanie ruchu pasażerskiego na świecie było niewyobrażalne dla większości ekspertów z dziedziny zdrowia publicznego.
16 marca Kanada zamknęła granice dla osób niebędących Kanadyjczykami, a dwa dni później także granicę z USA. Biorąc pod uwagę szybkość narastania liczby przypadków COVID-19 w Stanach nasuwa się pytanie, czy nie byłoby logiczne zrobienie tego wcześniej. Dr Tam tłumaczy, że czegoś takiego plany przygotowania do pandemii nie obejmowały. Mówi, że w North American Pandemic Avian Influenza Plan założono, że jeśli wirus jest po jednej stronie granicy, to jest też po drugiej.
Tam przyznała jednak, że częściowe zamkniecie granicy z USA jednak ochroniło Kanadyjczyków przed kontaktem z koronawirusem. Na koniec stwierdziła też, że jakkolwiek niektóre działania nie zostały podjęte tak wcześnie jak mogły, to rządy prowincji i rząd federalny od początku zwiększały środki ostrożności. Nie było może idealnie, ale stale odpowiadano na rozwój sytuacji.
