Na podstawie The Jerusalem Post:

Przed czwartkowym spotkaniem amerykańskiej agencji  FDA w sprawie zatwierdzenia szczepionki Pfizer administracja podała we wtorek, że dwóch uczestników testowania  zmarło po otrzymaniu szczepionki przeciwko koronawirusowi tej firmy. Jedna ze zmarłych osób miała obniżoną odporność.
Informacje te uzyskano z dokumentów opublikowanych we wtorek przez FDA.
Dokumenty zostały ujawnione przed spotkaniem ekspertów w czwartek  czy należy wydać nazdwyczajne pozwolenie na szczepionkę.
FDA stwierdziła również we wtorek, że przedstawione dane są zgodne z zezwoleniem na użycie w sytuacjach awaryjnych, co budzi nadzieje na zatwierdzenie w czwartek.
Jednocześnie FDA stwierdziła, że ​​obecnie nie ma wystarczających badań, aby zagwarantować bezpieczeństwo szczepionki dla grup z obniżoną odpornością, kobiet w ciąży i dzieci.
Izraelskie Stowarzyszenie Midaat skomentowałoa raport o zgonach, wyjaśniając, że kiedy szczepionki są podawane zagrożonym populacjom „mogą wystąpić niefortunne przypadki. Nie należy wyciągać z tego wniosków o bezpieczeństwie szczepionki.
Stowarzyszenie zauważyło, że w dużych procesach testowania z udziałem dziesiątek tysięcy osób śmierć może nastąpić bez żadnego związku z testowanym lekiem, ale firmy takie jak Pfizer są zobowiązane do zgłaszania tych zgonów.
„Zgodnie z opublikowanymi danymi, sześciu uczestników eksperymentu zmarło, z których dwóch otrzymało szczepionkę, a czterech z grupy kontrolnej” – powiedział dr Uri Lerner, dyrektor naukowy Midaat. „Po dogłębnym badaniu nie znaleziono żadnego związku między eksperymentem a przyczyną śmierci”.
Szpitale w całym Izraelu przygotowują się do przyjęcia szczepionki Pfizer i zaszczepienia personelu.




PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU