Ontaryjska palestra zamierza wydać licencję prawniczą skazanemu w procesie Toronto 18 za terroryzm Saadowi Gaya. W 2006 roku Gaya i kilkunastu innych islamskich ekstremistów planowali zdetonować bomby w Toronto. Spisek został jednak w porę wykryty. Saad Gaya został aresztowany podczas próby skonstruowania ładunku wybuchowego. Wśród celów grupy inspirującej się działaniami Al-Kaidy były m.in. budynki ontaryjskiego parlamentu i giełdy papierów wartościowych. W planach było też wzięcie zakładników politycznych i zabójstwa liderów, wśród nich premiera.

Gaya przyznał się do winy w 2009 roku i został skazany na 18 lat więzienia. Po 10 latach wyszedł warunkowo, a w 2020 ostatecznie zakończył odbywanie wyroku.

Kariera prawnicza byłego terrorysty rozpoczęła się niedługo potem. Gaya niedawno zakończył studia w Osgoode Hall Law School na York University. Obecnie pracuje w St. Lawrence Barristers LLP. W jego biografii na stronie kancelarii nie ma żadnej wzmianki o niechlubnej przeszłości.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Trybunał stowarzyszenia prawników orzekł, że Gaya może zostać prawnikiem w oparciu o ocenę jego zachowania po popełnieniu przestępstwa. Trybunał stwierdził, że “bez wątpienia pan Gaya jest dziś człowiekiem dobrego charakteru”, a w jego zeznaniach i działaniach wyraźnie widać żal i przyjęcie odpowiedzialności za popełnione czyny. Wiele przeszedł i osiągnął.

Członkowie trybunału brali pod uwagę pięć kryteriów. Zwracali uwagę m.in. na to, ile czasu upłynęło od popełnienia przestępstwa, jak zachowywał się od momentu skazania, jak przebiegała jego resocjalizacja, czy okazał skruchę, a także jaki był charakter i czas trwania przestępstwa.

Odnosząc się do pozytywnej decyzji trybunału, Gaya powiedział, że chciałby dobrze służyć systemowi sprawiedliwości jako prawnik. Podkreślał, że bardzo docenia podejście trybunału do jego sprawy.