Szanowny Panie Redaktorze,
W numerze 43 23-29.10.2023 tygodnika “Sieci” na stronie 6 czytamy (cytuję): Adam Borowski, znany działacz opozycji demokratycznej i niepodległościowej w PRL, tak opisał powyborczy krajobraz: “Niby wygraliśmy, ale to pyrrusowe zwycięstwo. Nie mogę pojąć, jak to możliwe, że na partie zdrady, która reanimowała komunistów, która chce ubekom naprawiać krzywdy, która chce zabijać dzieci nienarodzone, która atakuje Kościół zagłosowało ponad 30 proc. moich rodaków. Mam 69 lat i będę musiał patrzeć, jak zdrajcy za zagraniczne pieniądze, pozbywają się suwerenności mojej Ojczyzny … i to pod szczytnymi hasłami ratowania wolności – jak w XVIII w. To ból nie do zniesienia. Miej Boże Polskę w opiece. “ (koniec cytatu).
Zaś na stronie 7, czytamy (cytuję): Jak wynika z oficjalnych wyników podanych przez Państwowa Komisja Wyborcza, w gminie Bogatynia PiS uzyskał 39,30 proc. poparcia, a trzy komitety opozycyjne (Trzecia Droga, Lewica, KO) otrzymały łącznie 49,12 proc. A przecież to rząd Zjednoczonej Prawicy od lat walczyły o możliwość utrzymania wydobycia węgla w kopalni Turów, na którą nastawały rząd Czech, Komisja Europejska i TSUE. Nie zrobiło to jednak wrażenia na mieszkańcach gminy Bogatynia oraz powiatu zgorzeleckiego. Uznano tam, że lepszym wyborem od PiS będą partie opozycyjne. I to jest najlepszy komentarz do ostatniej kampanii: wiele grup zagłosowało nawet nie głupio, ale wręcz samobójcza. (koniec cytatu).
Z Poważaniem, Jacek Hejnar, Mississauga.
Od redakcji: Bardziej pomocne dla PiS byłoby rozliczenie się z własnych błędów
