Nasza krótka przygoda w Londynie, trwająca zaledwie trzy dni, sprawiła, że ​​zapragnęliśmy naprawdę zrozumieć to urzekające i przyjazne miasto.

Podobnie jak wierzchołek góry lodowej, nasz pobyt skłania do wielu kolejnych wizyt, aby uzyskać pełniejszy obraz.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Zatrzymaliśmy się w Regency House przy Gower Street, komfortowym i niedrogim hotelu usytuowanym w pobliżu stacji metra Goodge i Muzeum Brytyjskiego. Łatwość   poruszania się po londyńskim metrze zrobiła na nas wrażenie.

Obdarzeni rzadką słoneczną wrześniową pogodą, wyruszaliśmy na długie spacery, chłonąc urok miasta, kolorowe tłumy jego mieszkańców i pulsującą kulturę pubową. Londyńskie puby oferują zachwycający wybór  piw, a każde z nich było doskonałe.

Krótki pobyt jedynie zarysował powierzchnię ogromnej oferty Londynu. Pomimo początkowych obaw, miasto wydawało się bezpieczne, przyjazne i wolne od domniemanego zagrożenia terrorystycznego. Wyjątkowe łączenie nowoczesności z historycznym urokiem wywarło na nas duże wrażenie.

Podsumowując, Londyn przerósł nasze oczekiwania, zdobywając ocenę 10/10. To czyste, bezpieczne i dobrze skomunikowane miasto zachęciło nas do dalszej eksploracji.

Żegnaj na razie, Londynie – z pewnością wrócimy!