Powrót do szkoły może nie być spokojny, przynajmniej dla nauczycieli w Ontario. W czasie ostatniego długiego weekendu wygasły umowy zbiorowe z pięcioma dużymi związkami zawodowymi reprezentującymi nauczycieli i pracowników szkół. Rozmowy między kuratoriami i przedstawicielami związków trwają. Póki co żaden ze związków zawodowych nie może legalnie rozpocząć akcji strajkowej. Pierwsze głosowania mogą się odbyć za dwa tygodnie. W sierpniu CUPE reprezentujący 55 000 pracowników ostrzegał, że będzie gotowy do strajku we wrześniu. Związkowcy rozważają też kampanię „work-to-rule”. Krytykują decyzje rządu prowincji o zwiększeniu liczby uczniów w klasach i zmniejszeniu liczby etatów nauczycielskich.