Osoby pochodzące z Iranu   – wielu z obywatelstwem amerykańskim lub kanadyjskim – twierdzą, że były godzinami zatrzymane i przesłuchiwane przez amerykańskich funkcjonariuszy podczas przekraczania granicy z Kanady do USA w Kolumbii Brytyjskiej.

Godzinami wypytywano  ich o miejsca urodzenia, członków rodziny, wykształcenie, historię zatrudnienia zadając wciąż te same pytania.

Władze US Customs and Border Protection (CBP) zaprzeczają doniesieniom o ludziach przetrzymywanych w celu przesłuchania.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Posty w mediach społecznościowych, że CBP zatrzymuje Amerykanów pochodzących z Iranu i odmawia im wjazdu do USA z powodu ich kraju pochodzenia, są fałszywe” – powiedział rzecznik CBP.

Zdaniem świadków, w sobotę ponad 100 osób irańskiego pochodzenia, przetrzymywano  w celu przesłuchania, niektórzy z nich posiadali nawet karty Nexus.

Minister bezpieczeństwa publicznego Kanady Bill Blair powiedział, że kanadyjska agencja  nie jest zaangażowana w te działania.

„Wszyscy obywatele Kanady, bez względu na swoje pochodzenie, są równi wobec prawa i zgodnie z prawem, i nikt nigdy nie zostanie arbitralnie zatrzymany na granicy kanadyjskiej ani nie odmówi mu się wjazdu wyłącznie ze względu na pochodzenie etniczne lub wyznanie”, głosi  oświadczenie.

Rada Stosunków Amerykańsko-Islamskich (CAIR) twierdzi, że ​​ponad sześćdziesięciu Irańczyków i Amerykanów pochodzenia irańskiego zostało na długo zatrzymanych i przesłuchanych na przejściu granicznym Peace Arch , gdy  wracali po irańskim koncercie muzyki pop w Vancouver w sobotę wieczorem.