Mówiło się o tym od dawna, a teraz w końcu się to dzieje.
Po tym, jak miasto Toronto zakupiło 50 automatycznych fotoradarów pod koniec ubiegłego roku, od miesięcy do kierowców, którzy przekroczyli limit w niektórych obszarach miasta były wysyłane upomnienia
Od 6 lipca będą to mandaty
Burmistrz Toronto, John Tory, ogłosił to w piątek, wskazując na 600-procentowy wzrost przypadków brawurowej jazdy w mieście.
Tylko w lutym i marcu wystosowano ponad 25 000 listów ostrzegawczych.
Obecnie zarejestrowany właściciel pojazdu otrzyma mandat – niezależnie od tego, kto prowadził.
Kierowca/właściciel, który przekroczył limit prędkości od 1 do 19 kilometrów na godzinę, zostanie ukarany mandatem w wysokości 5 dol za kilometr. Od 20 do 29 kilometrów na godzinę 7,50 $ za kilometr. Od 30 do 49 kilometrów na godzinę ustalona kara wyniesie 12 dol. za każdy kilometr ponad limit – jeśli fotoradar zarejestruje 49 kilometrów na godzinę ponad limit, łączna kara wyniesie 718 dol. – mandat w wysokości 588 dol, dopłatę dla ofiar wypadków w wysokości 125 dol. i 5 dol. kosztów sądowych.
Po przekroczeniu limitu o 50 kilometrów na godzinę, sprawa jest kierowana do sądu.
Speeders beware — photo radar to start operating across Toronto on July 6 https://t.co/6kbM6aGM6O via @torontostar
— John Tory (@JohnTory) June 26, 2020
