Trudeau obiecuje nowe zachęty warte miliardy aby pomóc Kanadyjczykom w zakupie domu oraz opodatkowanie tzw. “flipów”

Lider liberałów Justin Trudeau obiecał we wtorek zestaw nowych środków, które mają pomóc Kanadyjczykom w zakupie domu w czasie, gdy rozgrzany do czerwoności rynek mieszkaniowy sprawił, iż posiadanie nieruchomości wydaje się dla wielu młodych ludzi odległym marzeniem.

Rozmawiając z dziennikarzami w Hamilton, Trudeau powiedział, że rynek nieruchomości jest dotknięty „niestabilnością” i „niepewnością”, a  COVID doprowadził do gwałtownych cen, wojen przetargowych, szalejącej spekulacji i zbyt wielu pustostanów. Uznał, że sytuacja wymaga interwencji rządu, aby pomóc większej liczbie osób w uzyskaniu własnej nieruchomości.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Agresywny plan — to miliardy dolarów w postaci nowego finansowania, a także środki mające na celu ukrócenie praktyki flipów, czy wysiłki mające na celu dwuletnie moratorium na zakup nowych domów przez obcokrajowców oraz nowe środki regulacyjne mające na celu nadzorowanie  agentów nieruchomości — pojawiają się w czasie, gdy Kanadyjczycy mówią ankieterom, iż mieszkalnictwo jest jedną z kwestii, na których im najbardziej zależy.

Trzypunktowy program obejmuje zobowiązania do „odblokowania posiadania domów” poprzez nowe fundusze rządowe, plan zwiększenia podaży oraz środki mające na celu ustanowienie i ochronę nowych praw dla kupujących.

„Jeśli ciężko pracujesz, jeśli oszczędzasz, to marzenie o posiadaniu własnego kąta powinno być w Twoim zasięgu. Ale dla zbyt wielu ludzi po prostu nie jest – a to nie w porządku” – powiedział Trudeau.

„Nie powinieneś wyprowadzać się daleko od pracy, szkoły lub rodziny, aby zapłacić za czynsz. Nie powinieneś przegrywać wojny licytacyjnej o swój dom ze spekulantami. Nadszedł czas, aby wszystko się zmieniło”.

Obietnica podwójnego kredytu podatkowego
Jeśli liberałowie zostaną ponownie wybrani 20 września, wprowadzą   konta  oszczędnościowe na pierwszy dom, które pozwoliłoby Kanadyjczykom w wieku do 40 lat zaoszczędzić 40 000 dolarów na ich pierwszy dom i wycofać je bez podatku, gdy nadejdzie czas kupna. Pieniądze wpłacane na konto byłyby wolne od podatku i mogłyby zostać wypłacone bez żadnych podatków ze względu na możliwe zyski z inwestycji.

Powiedział, że liberalny rząd podwoi ulgę podatkową dla kupujących po raz pierwszy domy z 5 000 do 10 000 dolarów – zachęta pomogłaby w wielu w kosztach zamknięcia, które wiążą się z zakupem nieruchomości.

Aby obniżyć koszty kredytów hipotecznych, rząd kierowany przez Trudeau zmusiłby Canada Mortgage and Housing Corporation do obniżenia stawek ubezpieczenia hipotecznego o 25 procent, co oznacza 6100 dolarów oszczędności dla przeciętnego kupującego. Liberałowie proponują także coś w rodzaju programu „wynajmowania na własność”, z 1 miliardem dolarów nowego finansowania, aby „stworzyć ścieżkę dla najemców w ciągu pięciu lat lub mniej”.

Aby pomóc po stronie podaży, Trudeau obiecuje w ciągu najbliższych czterech lat „zbudować lub naprawić 1,4 miliona domów ”, dając miastom „nowe narzędzia do przyspieszenia budowy domów”. Ponownie wybrany rząd liberalny stworzyłby fundusz 4 miliardów dolarów w gotówce, z którego miasta mogłyby korzystać, pomagając w budowie „domów dla klasy średniej”. Partia ufa, że ten program –  rozprawiłby się ze spekulantami posiadającymi puste place –  spowodował, że na rynku w ciągu czterech najbliższych lat pojawiłyby się dziesiątki tysięcy nowych domów .

Partia obiecuje również 2,7 miliarda dolarów w ciągu czterech lat na budowę lub naprawę tańszych domów, pieniądze na zamianę pustej powierzchni biurowej na mieszkania, „wielopokoleniową ulgę podatkową na renowację domu” w celu zrekompensowania kosztów dodawania dodatkowej jednostki mieszkalnej do domu oraz pieniądze na mieszkania dla rdzennych mieszkańców, aby pomóc członkom  Rdzennych Narodów, Metysów i Eskimosów, którzy żyją w warunkach niespełniających norm.

„Całkowita przejrzystość cen”
Trudeau obiecał również rozprawić się z nadużyciami na rynku nieruchomości, które w ostatnich latach sprawiły, że zakup domu był dla wielu nieprzyjemnym doświadczeniem.

Nowa federalna Karta Praw Nabywców Domów zakazywałaby „licytowania w ciemno” – nabywców  rywalizujących o tę samą nieruchomość, nie wiedzy, ile oferują inni. Zapewniłaby „całkowitą przejrzystość cen” — tak, aby potencjalny nabywca znał historię  cen sprzedaży danej nieruchomości  oraz wymóg aby banki oferowały odroczenie spłat kredytu hipotecznego na sześć miesięcy komuś, kto stracił pracę.

Liberalny rząd zakazałby również  kupna kanadyjskich domów  przez cudzoziemców na następne dwa lata – środek ten miałby na celu zahamowanie szalejącej spekulacji na rynku mieszkaniowym napędzanej przez pieniądze z zagranicy. Oprócz tego zakazu Trudeau obiecuje rozszerzyć nadchodzący podatek od wolnych mieszkań należących do nierezydentów i nie-Kanadyjczyków o niezabudowane place na dużych obszarach miejskich.

Liberałowie nałożyliby również „podatek anty-flipowy” na nieruchomości mieszkalne, który wymagałby, aby nieruchomości były utrzymane przez właściciela przez co najmniej 12 miesięcy lub ich sprzedaż podlegała dotkliwemu opadatkowaniu.