„Holenderscy rolnicy zablokowali w czwartek kilka autostrad w całym kraju” – informuje zarządzająca drogami agencja Rijkswaterstaat (RWS). Według niej podpalane są opony i bele słomy, a na jezdnię zrzucany jest azbest. Premier Mark Rutte twierdzi, że działania „małej grupy rolników” są „nie do zaakceptowania” i zagrażają życiu.

Z informacji Rijkswaterstaat wynika, że autostrady i drogi, które do nich prowadzą, były zamknięte w wielu miejscach kraju.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Jedna z głównych dróg Holandii, autostrada A1, została zablokowana w okolicach Apeldoorn we wschodniej części Niderlandów. Rolnicy zrzucili na drogę azbest, który został uprzątnięty po godzinie 13.30.

Zablokowana jest autostrada A35 w okolicach Azelo przy granicy z Niemcami. Jak informuje dziennik „Tubantia”, dziesiątki traktorów blokują ją w obu kierunkach.

Do tej sytuacji odniósł się premier Rutte, który napisał w czwartek na Twitterze, że „protesty małej grupy rolników na autostradach są nie do zaakceptowania”, a „grożenie ludziom, którzy pomagają w sprzątaniu, przekracza wszelkie granice”.

Szef rządu deklaruje wsparcie dla policji oraz pracowników Rijkswaterstaat i podkreśla, że „te zagrażające życiu działania muszą się skończyć”.

za tvp