W środę Bank Centralny podniósł główną stopę procentową o 25 punktów bazowych do 5 proc. To dziesiąta podwyżka od marca 2022 roku. Po raz pierwszy od kwietnia 2001 roku główna stopa procentowa doszła do 5 proc.

Ekonomiści spodziewali się takiej decyzji po tym, jak Statistics Canada opublikowało swój raport o rynku pracy w czerwcu i wynikało z niego, że w ostatnim miesiącu przybyło 60 000 nowych miejsc pracy. Ponadto w ubiegłym miesiącu liczba ludności Kanady przekroczyła 40 milionów i roczny wzrost liczby ludności jest największy od 1957 roku. To główny czynnik przyczyniający się do wzrostu zatrudnienia, wzrostu wydatków konsumenckich i wzrostu popytu na nieruchomości.

W wydanym oświadczeniu Bank stwierdził, że na świecie inflacja zaczyna spadać, ceny energii spadają. Widać jednak silny, niegasnący popyt i napięcie na rynkach pracy, a to utrzymuje presję inflacyjną w usługach. Na porannej konferencji prasowej szef Banku Centralnego, Tiff Macklem, powiedział, że bank spodziewa się spadku inflacji, ale na sprowadzenie jej do poziomu 2 proc. trzeba będzie poczekać do połowy 2025 roku. To pięć miesięcy później niż przewidywał w kwietniu.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Niektórzy pożyczkodawcy – m.in. Royal Bank of Canada, CIBC, Bank of Montreal oraz TD Bank – od razu zareagowali i zapowiedzieli, że następnego dnia podniosą oprocentowanie kredytów.

Właściciel domu, który ma kredyt na 500 000 dol. ze zmienną stopą procentową na 25 lat i dotychczasowym oprocentowaniem 5,8 proc. płacił 2512 dol. miesięcznie. Jutro oprocentowanie może wynosić 6,05 proc., a rata – 2571 dol. Rocznie wyjdzie o 700 dol. więcej. Dokaldne kwoty będą zależały od warunków umowy.

Clément Bonnal z Quebec City, który kupił dom w 2021 roku, mówi, że jego miesięczne raty wzrosły już o prawie 700 dol. Leena Chandi, samotna matka trójki dzieci z Surrey, B.C., siedem lat temu kupiła dom w zabudowie szeregowej. Zaczynała od kredytu ze stałym oprocentowaniem, ale potem zmieniła bank i półtora roku temu przeszła na zmienne oprocentowanie. To było tuż przed początkiem podwyżek stóp. Teraz jej rata jest prawie dwa razy wyższa – dwutygodniowa rata wzrosła z 800 do 1300 dol. Mogłaby sprzedać dom, ale dokąd wtedy pójdzie. Jesteśmy na łasce banku, mówi Chandi.