Krytyk spraw zagranicznych NDP, Heather McPherson, twierdzi, że jej priorytetem nr 1 po konwencji politycznej partii, która odbyła się w ten weekend, kiedy wróci do Ottawy, będzie żądanie odpowiedzi od premiera Justina Trudeau na pytanie „dlaczego nie staje  w obronie prawa międzynarodowego” na Bliskim Wschodzie.

McPherson (Edmonton – Strathcona, Alta) powiedziała, że ​​16 października będzie zadawała pytania w tej sprawie Trudeau podczas pierwszej tury pytań.

„Zamierzam zapytać, dlaczego nie walczyli o zawieszenie broni. Zapytam ich, dlaczego nie traktowali mieszkańców Gazy, ludności palestyńskiej, w taki sam sposób, w jaki traktowali Izraelczyków” – powiedziała The Hill Times na niedzielnej konwencji .

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Powiedziała, że ​​społeczność izraelska „wymaga i zasługuje” na to wsparcie, ale Palestyńczycy również go potrzebują. „Potrzebna jest równa reakcja” – stwierdziła. „Zamierzam zapytać, dlaczego nie staje w obronie prawa międzynarodowego. Wiesz, jeśli Kanada naprawdę wierzy w prawo międzynarodowe, będziemy to wzywać za każdym razem, gdy zostanie ono złamane. Nie ma znaczenia kontekst. Zapytam go zatem, dlaczego inaczej ocenia różne konflikty” – powiedziała.

14 października NDP przyjęła nadzwyczajną uchwałę w sprawie konfliktu  Izrael-Palestyna, która stanowi, że partia „wezwie do zaprzestania całkowitego oblężenia Gazy przez Izrael, które jest zabronione przez prawo międzynarodowe”. Zażąda  także, aby  rząd   opowiedział się za uwolnieniem wszystkich zakładników biorących udział w konflikcie; żądał zawieszenia broni i wysłania pomocy humanitarnej dla Gazańczyków; wsparł międzynarodowe dochodzenia w sprawie zbrodni wojennych; potępił wszelkie akty antysemityzmu i nienawiści wobec Palestyńczyków.

Wcześniej  konwencja partii w Hamilton została zakłócona przez małą grupę propalestyńskich demosntrantów, którym  udało się dostać na klatkę schodową Hamilton Convention Center, zanim zostali zatrzymani przez ochronę budynku, a wkrótce potem wielu funkcjonariuszy policji w Hamilton.

Garstka delegatów na konwencję znajdowała się na korytarzu i według dyrektorki krajowej partii Anne McGrath brała udział w protestach, krzycząc na ludzi i ogólnie zakłócając porządek. W rezultacie cofnięto im mandaty do udziału w konwencji i nie pozwolono im już wypowiadać się w żadnych sprawach ani głosować.

Tymczasem Richard Marceau, przedstawiciel Centrum Izraela i Spraw Żydowskich (CIJA), który uczestniczył w sobotniej konwencji jako obserwator, powiedział, że nie zgadza się z wezwaniem NDP do zawieszenia broni.

Dodał, że potępienie Hamasu przez NDP – które było wielokrotnie powtarzane przez McPherson i Singha podczas   konwencji – było mile widziane i że rozumie potrzebę okazywania empatii ofiarom cywilnym po obu stronach. uznał jednak, że wezwania do zawieszenia broni nie są w tej chwili potrzebne. „Jednej rzeczy, której brakuje, to uświadomienie sobie, że dopóki Hamas będzie u władzy w Gazie, takie rzeczy mogą się powtórzyć. Dlatego wezwanie do zawieszenia broni oznacza, że ​​to może się powtórzyć”.