Etched in the history books forever.@iga_swiatek #RolandGarros pic.twitter.com/sv5kQpECNj
— Roland-Garros (@rolandgarros) October 10, 2020
Świątek w siedmiu meczach w tegorocznej edycji zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa straciła łącznie zaledwie 28 gemów.
Tenisistka z Raszyna obecnie jest 54. rakietą świata, a najwyżej w karierze dotychczas była na liście WTA na 48. pozycji (luty 2020). W poniedziałek po raz pierwszy awansuje do czołowej “20”. Będzie wówczas 17. rakietą świata.
“Nie wiem, co się dzieje. Jestem bardzo szczęśliwa. Cieszę się, że wreszcie moja rodzina tu jest ze mną” – takie były pierwsze słowa Świątek po wygranym finale paryskiej imprezy.
Polish Perfection
@iga_swiatek becomes the first Grand Slam singles champion from Poland and does not drop a set en route to her first career title 6-4 6-1 over Kenin.#RolandGarros pic.twitter.com/jRuF4jE3ul
— Roland-Garros (@rolandgarros) October 10, 2020
Ojciec Tomasz i starsza siostra Agata dotarli do Francji na decydujący mecz i obejrzeli go z boksu zawodniczki z Raszyna.
“Starałam się dziś grać przede wszystkim agresywnie. Tak jak w pierwszej rundzie. Jednak bardzo się stresowałam, stąd w pewnym momencie było ciężko, ale udało mi się wrócić do dobrej gry” – podsumowała.
Świątek żartobliwie przeprosiła, mówiąc, że nie ma zbyt dużej praktyki w przemówieniach po triumfie w turnieju.
“Mój poprzedni wygrałam chyba ze trzy lata temu i nie za bardzo wiem, co powiedzieć” – zaznaczyła z uśmiechem.
.
(PAP)